Od pewnego czasu zaobserowalem taki problem, mam niepełny wzwód. Chodzi o to że rano wstaje mam czesto wzwod jest ok, leci pornosek tez jest jak skala. Przychodzi do zblizenia z partnerka do razu go ni mam ona sie postara jest jak juz dojdzie do stosunku po chwili poprostu sie kurczy albo robi sie na pół gwizdka. Staram sie zdrowo odzywiac, nie pale nie cpie.. Fakt swojego czasu jak nie mialem dlzuszy czas partnerki to sporo sie jechalo na recznym ale teraz juz nie bo mam stala partnerke. Czasem sie wspomoge małą iloscia sildenafilu , kamagry itd to jest ok.. Kij wie czy to coś w mojej psychice, ogolnie ejstem jakis dobity
BO Świat Jest Zbyt Duzy Zeby Byc Małym