Szacuny
3
Napisanych postów
418
Wiek
27 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
8523
Witam.
Trenuję od ponad 3 lat. Ostatnią masę kończyłem koło roku temu z około 100-103kg. Kalorie dobijałem na siłę bo było ich około 4700 i generalnie sam proces robienia masy i zwiększonej puli kcal jest dla mnie bardzo męczący. No i wtedy coś pękło i przestałem w ogóle liczyć kcal i jadłem dosłownie wszystko. Masa nie zdrowych rzeczy, zdrowe też, warzywa - wszystko tylko bez zbędnego liczenia. I wiem że jakiś czas utrzymywałem wagę i siłę lecz potem zeszło mi też ciśnienie na trzymanie wagi i zacząłem mniej jeść. Waga spadła do około 88-90kg. Nie była to żadna redukcja po prostu zacząłem jeść tyle ile organizm potrzebuje. Nie doprowadzałem ani do przejedzenia ani do chodzenia głodnym. Ogólnie praktycznie nie zauważyłem różnicy wizualnej pomiędzy trzymaniem ścisłej diety a nie trzymaniem jej wcale. Teraz podchodzę do tematu siłowni i diety tak samo luźno ale chciałbym obrać jakiś cel i zredukować w miarę porządnie i zacząć powoli masę ale jako priorytet obrać dobre samopoczucie, regeneracje, kondycje i zdrowie.
I moje pytanie jest takie że po tym roku nie patrzenia kompletnie co jem z ciekawości wpisałem taki standardowy tydzień jedzenia w Myfitnesspall i wyszło że jem dziennie około 1800-2000kcal. Wydaje się to bardzo mało tym bardziej biorąc pod uwagę że przy 100kg i tych 4700-4900kcal waga stała i czułem że dalej nie dam tak rady. Teraz jem tak mało kcal ale czuję że tyle potrzebuję. Co prawda chodzę przemęczony ale to raczej przez pracę i mało snu. Co ciekawe utrzymuje te 1800-2000kcal od dłuższego czasu i waga stoi na tych 88-90kg. Czy to nie dziwne że przy tak małej puli kcal, pracy fizycznej utrzymuję wagę?
Pozdrawiam.
Szacuny
1717
Napisanych postów
27216
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
516400
Zgadza się.
Nie jest to dziwne ani trochę, to naturalna reakcja organizmu na głodowe ilości. Twój organizm spowolnił przebieg procesów metabolicznych, co oznacza, że jeśli będziesz trenował jak dzikus i mało jadł to mimo wszystko będziesz spalał niewiele. W toku ewolucji nasz gatunek wypracował sobie specjalne mechanizmy obronne, nie da się tak prosto przechytrzyć naszego organizmu. Radzę zrewidować podejście do kwestii żywienia, a tym samym dostosować odpowiednią ilość kalorii do swojego zapotrzebowania.
Szacuny
3184
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Wszelakie niedobory witamin oraz minerałów, a także ogólnie składników odżywczych, sam fakt deficytu, treningu i pracy fizycznej sprawiają pewnie złe samopoczucie, co zamierzasz z tym zrobić? Głodowe ilości kalorii jeszcze na nikogo dobrze nie zadziałały... Gospodarka hormonalna spada w sumie na pierwszy ogień, problemy ze snem, libido, etc.