Jak tytuł mówi, chodzi o mój problem z tłuszczem.
Zacznę od tego, że mam 24 lata, 158cm i 56 kg ( jestem kobietą ).
Zrobiłam sobie pomiar dziś na siłowni i wyszło mi 28,9% tłuszczu i trochę mnie to przeraziło, bo z tego co się zorientowałam to za dużo za dużo. Najwięcej tłuszczu mam oczywiście na brzuchu.
Jestem na diecie od 26.02.2018 i w pierwszym miesiącu schudłam 3 kg, a od trzech tygodni waga stoi. Odchudzam się korzystając z ułożonej diety bebio ( dieta Ewy Chodakowiskiej). W diecie jest " normalne " jedzenie, bardzo dużo warzyw, sporo nabiału. generalnie nic wymyślnego. Dietę mam rozpisaną na 1400 kcal ( B 42-70g, W 158-254g, T 39-54g ).
Zazwyczaj jestem w ruchu, mimo iż mam pracę siedzącą, ale zawsze starałam się iść pobiegać raz w tygodniu albo chociaż iść na siłownie. Od około 2-3 tygodni staram się chodzić 3x w tyg na siłownie, gdzie nie ćwiczę na maszynach tylko chodzę na zajęcia grupowe. Są to głównie zajęcia aerobowe oraz siłowe ze sztangami.
Wiadomo, że efekty nie przychodzą szybko, ale może jest jakaś dieta polecana na obniżenie poziomu tłuszczu oraz specjalne ćwiczenia na jego spalenie ?
Zaznaczę, że zawsze miałam sporo tłuszczu na brzuchu, myślę, że przez to, że jak byłam mała ( 8-12 lat ) byłam bardzo otyła. W nastoletnim wieku dużo schudłam, ale mam dużo tłuszczu/ wiszącej skóry i nawet jak w okresie " świetności" ważyłam 52 kg to zawartość tłuszczu wynosiła 21,5 %.
Decydując się na tą dietę oczywiście wiedziałam, że nie będzie ona idealna ( jak to masowe diety internetowe). Dieta raczej skupia się na zmniejszeniu porcji i regularnym jedzeniu, co jest na plus, ale wiadomo chciałabym żeby może byłą rozpisana bardziej do tego co chce zrobić z ciałem, a nie ile kg zrzucić.
Może w diecie powinnam coś zmienić ? Niestety sama nie jestem w stanie codziennie rozpisywać i liczyć sobie kalorii/ białka/tłuszczów/ węglowodanów i posiadanie diety, gdzie mam wszystko wypisane na gramy jest wygodne. Ale nie chce też być na diecie, na której nie gubię tyle tłuszczu ile bym chciała.
Przykładowy dzień diety:
I śniadanie ( 6:30- 7:00 ): Pieczywo pełnoziarniste 70 g (2 kromki), Ser twarogowy chudy 60 g (2 plastry), Nasiona słonecznika, dyni, chia, sezam lub siemię lniane 10 g (2 łyżeczki), Sałata 10 g (2 liście), Masło 10 g (2 płaskie łyżeczki)
II śniadanie ( 10:00 ): płatki owsiane 21 g (2,1 łyżki), Banan 63 g (0,3 średniej szt.), Mleko 155 g (0,7 szkl.)
Obiad ( 13-13:30) mięso z piersi kurczaka 125 g, Ryż brązowy 60 g (4 łyżki), Pieczarki 160 g (8 szt.), Masło 5 g (1 płaska łyżeczka),Oliwa z oliwek 5 g (niecała łyżka), Przyprawy 6 g (3 szczypty)
Przekąska ( 16-17) jogurt naturalny 150 g (1 opak. po 150 g), Miód pszczeli 10 g (2 łyżeczki), Przyprawy 2
Kolacja ( 20 ) Pieczywo pełnoziarniste 70 g (2 kromki), Szynka 30 g (2 plastry), Pomidor 40 g (0,3 średniej szt.), Masło 10 g (2 płaskie łyżeczki), Czosnek 6 g (0,9 ząbka), Przyprawy 4 g (2 szczypty)
Inny dzień:
I śniadanie: Pieczywo pełnoziarniste 70 g (2 kromki), Ser twarogowy chudy 60 g (2 plastry), Dżem niskosłodzony 30 g (2 łyżki), Masło 10 g (2 płaskie łyżeczki)
II śniadanie: Jogurt naturalny 200 g (1,3 opak. po 150 g), Maliny 70 g (1 garść), Płatki owsiane 10 g (1 łyżka), Orzechy 6 g
Obiad: szpinak świeży lub mrożony 16 g, Orzechy 6 g, Ser pleśniowy 10 g (0,7 plastra szt.), Czosnek 4 g (0,7 ząbka), Oliwa z oliwek 20 g (2 łyżki), Makaron pełnoziarnisty 46 g (0,7 szklanki), Przyprawy 1 g (0,7 szczypt)
Przekąska: Jogurt naturalny 150 g (1 opak. po 150 g), Brzoskwinia 80 g (1 szt.), Miód pszczeli 5 g (1 łyżeczka)
Kolacja: Jaja kurze 120 g (2 szt.), Szpinak świeży lub mrożony 100 g, Ser twarogowy chudy 60 g (2 plastry), Mąka pełnoziarnista 10 g (1 łyżka), Czosnek 7 g (1 ząbek), Przyprawy 4 g (2 szczypty)
Załączam też zdjęcie podglądowe figury.
Pozdrawiam
Patrycja