Wiele osob krytykowalo mnie.Pisano,ze po 3 latach cwiczen mam tylko 41 w lapie.Smiano sie,ze takie osiagi jakie ja mam mozna bylo zrobic w pol roku bez wspomagania. Na moje tlumaczenie,ze mam slaba genetyke odpowiadano"Kiepskie tlumaczenie" Wiec teraz prosze o opinie tych ktorzy tak mowili:czy ja mam dobra genetyke do tego sportu i czy trzy lata na silownie to byly lata stracone?
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=116645
Pozdro.