Amatorskie trenowanie sztuk walki a urazy mózgu

Chciałbym zacząć trenować sztuki walki konkretnie muay thai ale myśle jeszcze nad zwykłym boksem ale mam obawy co do samych „obrażeń”. W sensie czy trenowanie AMATORSKO muay thai czy też zwykłego boksu będzie powodować za x lat jakieś urazy mózgu ? (chodzi mi tu o strikte obrażenia mózgu a nie o siniaki,zwichnięcia itp.). Bo nie ukrywam że nie chciałbym się wypowiadać za 10 lat jak niektórzy zawodnicy w wywiadach :)

Nie bez obaw oni przyjmują na głowę bomby czasem i po 3razy w tygodniu podczas sparingów przed walka i biją się mocniej niż ludzie w klubach a mimo to tylko odsetek ma problemy neurologiczne po karierze


Zmieniony przez - Kury w dniu 2023-04-07 16:35:08

Nie porównuj amatorki do zawodowców po zawodach :) będziesz się martwił jak dojdziesz tak wysoko a na ten moment idz i sprawdz czy ci się w ogóle spodoba ten sport bo nie jest powiedziane że za rok czy 5 będziesz nadal trenował

Z ogarniętym trenerem i ludźmi nic Ci się nie stanie

Myślę, że Twoje obawy są nieuzasadnione. Sugeruję wybrać się na kilka treningów i sam zobaczysz jak to wygląda. Nie ma czegoś takiego, że na sparingach trenujący okładają się żeby wybrać. Nawet w sporcie zawodowym sparing ma za zadanie przerobienie pewnej taktyki przed walką, a nie pokonania sparingpartnera. Osobiście nigdy nie używałem kasku i nie kojarzę sytuacji, żeby otrzymać uderzenie, po którym byłbym zamroczony. Jakieś większe otarcia, podbite oko, czy lekkie krwawienia nosa możliwe są jedynie na zawodach.