Powtórzenia negatywne ???

Wiem że to pewnie jest głupie pytanie ale chciałem zapytać co to są powtórzenia negatywne ?(Ćwiczę od niedawna to chyba mogę nie wiedzieć nie :) . Po drugie to chiałem zapytać co sadzicie o taki ostatnim mikrocyklu dla HST ( mam tu na myśli właśnie powtórzenia negatywne) To jest fragment z miesięcznika
Kulturystyka i fitness Sport dla wszystkich.


„Najlepszym i najbardziej efektywnym jest wykorzystywanie (stałe) ciężaru maksymalnego dla dwóch powtórzeń i wykonanie głównie fazy powtórzeń negatywnych z tym obciążeniem. Polecamy wykonywanie
Dwóch pełnych powtórzeń , a zaraz po nich trzech negatywnych .

Co o tym myślicie może jednak lepiej pozostać przy ciężarze z ostatniego mikrocyklu

powtórzenie negatywne to faza negatywnego ruchu ćwiczenia. Np w uginaniu ramion ze sztangą (na bicepsy) negatywny ruch to opuszczanie sztangi. Ruch odbywa sie zgodnie z przyciąganiem ziemskim, czyli w dół- opuszczanie ciężarau. Mam nadzieje ze w miare jasno to powiedziałem

Zmieniony przez - kermit w dniu 2004-02-15 14:57:28

jeszcze moja rada..jeżeli nie ejsteś sam zrobić powtózenia pełnego bez pomocy partnera.. to takim cięzarem nie wykonuj ruchu negatywnego bo to konkretnie niszczy stawy

nie rozumiem?
powótrzenie neagtywne to opuszczanie. A opuścić mozemy wiecej niz podnieść, wiec przy powtórzeniach negatywnych ciężko nam bedzie wykonac całą serie samodzielnie- po to jest własnie partner aby pomógł nam podnieść ciężar

Zmieniony przez - kermit w dniu 2004-03-27 16:16:07

generalnie powtorzeina negatywne robi sie z ciezarem wiekszym od CM ( np na klatke o jakies 10 kg) taka jest idea powtorzen negatywnych , no i w tej sytuacji partner jest niezbedny aby z jego pomoca zrobic pozytywne powtorzenia

inaczej rzecz ujmujac bez partnera da sie robic powtorzenia negatywne ale JEDNO )))))))))))))

jak jedno to "powtorzenie", a nie "powtorzenia"

hihi przypomnial mi sie dowcip

przychodzi blondynka do pracy i kolezanki sie ja pytaja :
- maryska ile zjadlas rano bulek na czczo ?
- 4
- nie 4 tylko jedna bo te 3 pozostale to nie byly na czczo
po pracy nasza bohaterka wraca do domu i pyta meza :
- ty jozek ile rano zjadles bulek na czczo ?
- 5 a co ?
- e nic szkoda ze nie 4 bo bym ci fajny kawal powiedziala...

i ZERO sogow za poczucie humoru ?!?!