kinaza kreatyny

Po półrocznej przerwie w cwiczniach wróciłem do treningów, które były perfekcyjnie dobrane po trzech miesiącach coś było nie tak.
Co jakiś czas miałem dziwne ataki fal gorąca i wszystko mnie swędziało, było to nie do wytrzymania. Lekarz stanoł na głowie żeby dowiedziec się ci mi jest. Po zrobieniu badań tylko jeden wskaźnik był poza normą a mianowicie kinaza kreatyny. Z tego co wiem jeśli wskaźnik ten jest przekroczony (norma 38 - 174) to mięśnie sa nieodzywione. Dostaje się do nich za mało krwi co moze łatwo prowadzić do ich przemęczenia i co za tym idzie, spowolnienia przyrostów. Spowodowane jest to zbyt szybkim nabraniem masy lub za bardzo intensywnym treningiem.
Więc jeśli komuś nagle postępy się załamały lub doskwierają mu fale gorąca to nie powinien szukac zbyt daleko powodów tych dolegliwosci tylko zrobić badanie na kinaze kreatyny i zmniejszyć intensywnośc treningów. Za wysoki poziom kinazy nie jest niebezpieczny dla zdrowia i latwo go sprowadzić do normy, wystarczy tylko mniej ćwiczyć albo zrobić sobie z 1-2 tygodzni przerwy, a prawdopodobnie wrócimy do dalszych postepów.

Dlatego stosuje sie cyklicznosc z okresowymi cyklami wypoczynkowymi (regeneracja) i treningi dobiera do poziomu swojego zaawansowania.

Prawdopodobnie treningi nie były tak perfekcyjne dobrane - dla Twojego przypadku - jak Ci się wydaje.

Wydawało mi się że były i rezultaty był bardzo zadowalające, tylko dopiero po 3 miesiącach okazao się że jednak trening był za ciężki. ehhh

odświeżam bo własnie miałem robione badanie krwi i wyszło mi kinza kreatyny ok 750 , może mieć to związek z tym że przyjmuje hp i cm3 , a przed badaniem krwi jakieś 2 godz robiłem hiita ?

jestem na redukcji ( CKD ) trening naprawde daje w dupe , zmniejszyć intesywność ? przerwać treningi na jakis czas ?

oprócz tego wyszło mi podwyższone stężenie kreatyniny i białych krwinek , a nie jestem/byłem chory