Co robic by nie smazyc?

Jak przyzadzac kurczaka czy rybe aby nie smazyc ich na patelni,nie robic panierek,ktorze przeciez ciagna tluszcz jak gabka?Nie wyobrazam sobie jesc piersi z kurczaka z wody:(Blee
Moze podzielicie sie przepisami?

zawijasz w folie aluminiowa, dodajesz przyprawy i pieczesz w piekarniku.
bon apetit!

zawsze mozesz na surowo, tylko musisz wtedy mowic maj prrrreszies jak golum :)

jak byłem na redukcji i jadłem codziennie pierś z kurczaka smarzoną bez oleju na teflonowej patelni bez przypraw to dopiero mi zbrzydło
z początku redukcji jadłem 1 pierś całą smażoną po miesiącu 1/4 niej więcej nie mogłem

grunt to urozmaicenie


Pozdr.

nom napewno

Mozesz piec, na parze, gotowac, na teflonie. Ja nie pamietam kiedy smazylem ostatnio

"jak byłem na redukcji i jadłem codziennie pierś z kurczaka smarzoną bez oleju na teflonowej patelni bez przypraw to dopiero mi zbrzydło"

az mi sie cofa sniadanie . Mam taki sam problem bo wkoncu ile mozna jesc smazone ;-(, niestety na parze nie moge przygotowac piersi z braku odpowiedniego sprzetu, pozostaje gotowac ( bez przypraw moze byc ciezkie do zjedzienia )i piekarnik (tu powinno byc calkiem smaczne )

POZDRO

a gotowana wcale nie jest zła jak dasz do niej ryż warzywa i przyprawy

parowanie,gotowanie,grilowanie ,smazenie na pamie