Mam dość duży problem z którym nie moge dać sobie rady.
Otóż aby zaliczyć pewien egzamin (mam jeszcze ok. 3 tyg czasu), musze podciągnąć się na drążku 4 razy (podchwytem, lub nachwytem). Dzisiaj bylem na egzaminie i niestety oblałem :(. Aby poprawnie wykonać jedno podciagnięcie, muszę podbródkiem dotknąć drążka i opuścić się do całkowitego wyprostowania łokci. Problem polega na tym że brakuje mi siły.
2) Nie zaliczyłem także rzutu piłką lekarską (3kg). Rzut polega na tym iż stoje przodem i rzucam przed siebie, biorąc zamach zza pleców(nie moge ruszać nogami, podskakiwac). Aby zaliczyć cwiczenie potrzebne mi 8 metrów. Dzisiaj rzuciłem ledwo 6,5 :(((.
Teraz prośba do Państwa. Jakie ćwiczenia mam wykonywać aby udało mi się zaliczyć te konkurencje. Przez ostatnie 2 tygodnie głownie cwiczylem na wyciagu, i na biceps. Jak widać to za mało, gdyż podciągne się ledwo 2-2,5 razy.
Dodam że jestem obecnie na cyklu kreatynowym.
Jeżeli ktoś mógłby mi pomoc, będę zobowiązany.
pa.