i drygi problem..od 8 dni zaczełam robic a6w ..nie wiem czy wiecie co to jest ale dla niewtajemniczonych to taki rodzaj spięc brzucha w miare upływu czasu zwieksza sie ilosc powtorzen no i 6 dnia zaczął bolec mnie kregosłup w odcinku lędzwiowym..pozniej jak przestaje cwiczyc to przestaje..no i troche mnie to niepokoi:) gdyby ktos mogł mi cos doradzic to byłabym wdzięczna...a no i nie karzcie mi iscc do lekarzaa i zmniejszac ilosc np kołek bo mi szkoda boje sie ze kondycje moge stracic dla mnie kazdy dzien jest na wage złota:):) z gory dzięki i Pozdrawiam
"Każdy widzi jakim się byc wydajesz,niewielu czuje jakim jestes"
Nicollo Machiavelli