Cwicze co drugi dzień koło 21, dysponuje tylko 6kg i 11kg hantlami. Staram się zawsze robić
6-8 serii pompek do zmięczenia(rózny rozstaw)
5 serii pompek na triceps takie opouszczane :P
na biceps uginanie ramion 6-7 seri po 10-14pow.
plecy podciaganie na drążku łącznie to wyjdze 30 więcej nie moge
na barki unoszenia ramion w przód na boki i do góry po 5 serii i 10 pow. kąde ćwiczenie
Często robie też inne ćwiczenia dla urozmaicenia, codziennie ćwicze też brzuch a nogi mam dość mocne. Czy takie ćwiczenia mają sens czy jednak lepiej się zapisać na siłke? Czy dieta jest konieczna? Widze efekty ale na pewno mogłoby byc dużo lepiej. Mam 17 lat waże 64kg 175 wzrostu. Zgóry dzięki za rady, i konstruktywną krytykę :P
PS. przeczytałem trenig domatora i posty o odżywianiu itd. niestety w moich warunkach cięzko o dobra dietę(jak można jeść ciągle kurczaka?