odpwiednio zwiekszajac mikrocyle 5 i 5 negatywnych o jeden tydzien w kazdym (np dochodzac w 6 treningu 5 do swojego maksa i w nastepnym dodanym tygodniu dodawac odpowiednie obciazenie do maksa i analogicznie do mikrocylku 5 negatywnych)
trenuje trzy razy w tygodniu według tego planu:
klata
płasaka 2
pompki 1
plecy
drazek 1
wiosłowanie 2
rzymska 1 (w piatkach zamiana tego cw na dzien dobry)
barki
wyciskanie z przed głowy 2s
biceps
uginanie ramion stojac 2
triceps
francuskie sztanga lezac na ławce 2s
brzuch
jedna serja na maksa z obciazeniem
w cwiczeniach na klate za mało kocentruje sie na gornym aktonie miesnia piersowego i to widac ''gołym okiem''
ca sadzicie o zamianie 1seri
pompek na poreczach na 1 serie skosnej ławki
czy moj dobor cwiczen jest odpowiedni jesli tak czy stosowac cw zamienne
dla pobudzenia przyzwyczajonych do tych samych cw miesni tylko tu pojawia sie problem jakie cw wielostawowe sa tak efektywne jak powyzsze?
dziekuje z pomoc pozdrawiam :)