eol
to co napiszę może wydać się dziwne, ale sądzę że ma to związek z pewnym wydarzeniem, tak więc jakieś 13 lat temu jako mały
chłopak (13 lat) razem z kolegami biliśmy się jak to dzieci, jeden z kumpli kopnął mnie centralnie i bardzo mocno w jądra, tak że
ledwo co wróciłem do domu. od tego czasu, a przecież minęło już wiele lat co jakiś czas ta strona ciała - a zwłaszcza okolice
prawego jądra i podbrzusza po prawej stronie, o sobie przypomina. dawniej było tak że bolało mnie to w ciągu lat sporadycznie -
takie niezbyt bolesne ukłucia, o których wkrótce zapominałem - chociaz zawsze wiązałem je z tym kopniakiem. na chwilę obecną od
jakichs 3 miesiecy z przerwami to miejsce daje znac o sobie- nie jest to silny ból, raczej takie ukłucia czasem trwające ułamek
sekundy, czasem dłużej. nie wiem co mi moze dolegac ale coraz wiecej o tym mysle i po prostu zaczynam się tym martwić, bo
skończyłem studia i wybieram sie wkrótce za granicę. nie chce pojechac w obcy swiat i myslec ciagle o tym co mi moze byc, dlatego
chcialbym zapytac jakie podstawowe badania powinienem sobie zrobic i do jakiego specjalisty powiniennem sie udać.
dodam że zawsze wyniki badań - krew, ciśnienie, mocz, rtg płuc (ostatnie robione 3 lata temu bo nie lubie się leczyć) miałem
dobre, nazwijmy to męski mechanizm też jak na razie, odpukać, chodzi bez zarzutów.
tak więc proszę o poradę, pozdrawiam
chłopak (13 lat) razem z kolegami biliśmy się jak to dzieci, jeden z kumpli kopnął mnie centralnie i bardzo mocno w jądra, tak że
ledwo co wróciłem do domu. od tego czasu, a przecież minęło już wiele lat co jakiś czas ta strona ciała - a zwłaszcza okolice
prawego jądra i podbrzusza po prawej stronie, o sobie przypomina. dawniej było tak że bolało mnie to w ciągu lat sporadycznie -
takie niezbyt bolesne ukłucia, o których wkrótce zapominałem - chociaz zawsze wiązałem je z tym kopniakiem. na chwilę obecną od
jakichs 3 miesiecy z przerwami to miejsce daje znac o sobie- nie jest to silny ból, raczej takie ukłucia czasem trwające ułamek
sekundy, czasem dłużej. nie wiem co mi moze dolegac ale coraz wiecej o tym mysle i po prostu zaczynam się tym martwić, bo
skończyłem studia i wybieram sie wkrótce za granicę. nie chce pojechac w obcy swiat i myslec ciagle o tym co mi moze byc, dlatego
chcialbym zapytac jakie podstawowe badania powinienem sobie zrobic i do jakiego specjalisty powiniennem sie udać.
dodam że zawsze wyniki badań - krew, ciśnienie, mocz, rtg płuc (ostatnie robione 3 lata temu bo nie lubie się leczyć) miałem
dobre, nazwijmy to męski mechanizm też jak na razie, odpukać, chodzi bez zarzutów.
tak więc proszę o poradę, pozdrawiam
Krzysztof Piekarz
prezes24
Boofi
