Mój kolega z klasy nie ćwiczył ani razu zaczął od mety i teścia.Troszkę po nim widać ale też nie za dużo.To jeszcze ujdzie ale,chłopak wczoraj się na ogladał troszke fotek
Tu je znajdziećie:
http://www.frazpc.pl/b/130016
I postanowił brać to co oni :).Dzisiaj już sobie walnął 1 dawkę i powiedział mi ze ma już 40.5 a miał 37 niecałe.Ale dla mnie jest to najbardziej śmieszne ze on chce wszystko wstrzyknąć sobie w bicepsa :).Normalnie ja uważam że niedługo będzie pośmiewiskiem szkoły :).Co sądzicie o takich ludziach :P.Może i wy macie jakieś kontakty z takimi osobami piszcie ich przygody :P.