Po wielu godzinach czytania postow o HST doszedlem do wniosku,ze i ja zakosztuje tego miodu (zawsze bedzie mozna pozniej podyskutowac liznawszy temat nieco). Maksy pomierzone,regeneracja dobiega konca i od poniedzialku z treningiem ruszam (taki szybki cykl masowy,zeby z wycinka zdazyc). No ale nie bylbym soba,jakbym czegos sam nie pozmienial.
Tyle tytulem wstepu,wiec do rzeczy. Trening bedzie sie skladal z?:
1. ABS 2 na brzuch <--wiadomo,kaloryfer trzeba miec
2. Plan Wodyna na nogi <--slabe nogi mam i chce ich wytrzynalosc zwiekszyc
3. HST:
	 - martwy ciag
	 - wioslo/grazek wyciagu szeroko
	 - lawka plasko/przenoszenie hantelka
	 - wyciskanie na barki siedzac
	 - uginanie ramion stojac
	 - francuzy lezac
Pytania:
1. czy taki plan spelni pokladanie w nim nadzieje?
2. co lepiej wybrac: wioslo czy wyciag?
3. co lepiej wybrac: plaska czy przenoszenie? (pompki na poreczach odpadaja niestety)
Z gory dzieki za porady.
Zmieniony przez - Krolikow w dniu 2008-03-21 17:56:50
Twoja stara...ma lepsza diete