Sytuacja wyglada tak 10 dni temu grajac w pilke doznalem kontuzji tz. zrobil mi sie krwiak pod kolanem od strony piszczela chodze caly czas na zabiegi (laser, krio terapuls, lampy) po tygodniu leczenia nic mi nie przechodzilo wiec poszedlem wczoraj do ortopedy zeby mmi zrobil punkcje no i sposcil mi z tego krwiaka prawie 25 cm krwi, wygladalo to calkiem niezle ale dzisiaj znowu to samo cala noga spuchnieta i siwa tak jak byla. Nie wiem co juz mam robic. Prosze o jakas porade. Moze ktos sie spotkal z takim czyms. A zeby bylo smieszniej to nie zostalem kopniety korkiem tylko pilka blokujac strzal. Ortopeda powiedzial ze trafil mnie w najgorsze miejsce.
pozdrawiam
ps smaruje liotonem 1000, przykladam kapuste, tabletki przeciwbolowe, przeciwzakrzepowe, staram sie jak najwiecej lezec z noga w gorze no ale .......