...
Napisał(a)
Mieszka ktos? Orientuje sie jak ciezko znalexc prace? Jakie ceny sa na silce bo widzialem duzo tematow o londynie ale to chyba tez zalezy duzo od wielkosci miasta! pzdr.
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
tak, ja się orientuję.
z pracą to jest tak, że najlepiej szukać na własną rękę, bo agencje szybko bankrutują. całkiem dobrze trzyma się polska agencja "Jark" na London Road, zaraz naprzeciwko Sainsbury'ego, ale oni dzwonią 2 razy w tygodniu i mają pracę przeważnie na fabrykach. przeżyć można, owszem, ale trzeba się zarejestrować w kilku miejscach, a najlepiej znaleźć samemu coś stałego i nie oddawać agencji połowy pensji.
siłownia. o, to jest to! Fitness First na Victoria Avenue, naprzeciwko policji i biblioteki. po moich doświadczeniach z Polski, to wymiatają! sprzętu mają masę, strasznie miłą atmosferę a nawet darmowe napoje. można podpisać umowę na 3 albo 12 miesięcy, wtedy różni się trochę cenowo, ale to jest jak abonament, płacić trzeba. normalnie jest około 40 funtów miesięcznie, zależy czy trafisz akurat na promocję, bo może być taniej. ja za swoją dwunastkę daję 31.
z resztą, pytałeś się tak dawno, że pewnie już wiesz z doświadczenia jakie jest southend ;). pozdrawiam cieplutko!
z pracą to jest tak, że najlepiej szukać na własną rękę, bo agencje szybko bankrutują. całkiem dobrze trzyma się polska agencja "Jark" na London Road, zaraz naprzeciwko Sainsbury'ego, ale oni dzwonią 2 razy w tygodniu i mają pracę przeważnie na fabrykach. przeżyć można, owszem, ale trzeba się zarejestrować w kilku miejscach, a najlepiej znaleźć samemu coś stałego i nie oddawać agencji połowy pensji.
siłownia. o, to jest to! Fitness First na Victoria Avenue, naprzeciwko policji i biblioteki. po moich doświadczeniach z Polski, to wymiatają! sprzętu mają masę, strasznie miłą atmosferę a nawet darmowe napoje. można podpisać umowę na 3 albo 12 miesięcy, wtedy różni się trochę cenowo, ale to jest jak abonament, płacić trzeba. normalnie jest około 40 funtów miesięcznie, zależy czy trafisz akurat na promocję, bo może być taniej. ja za swoją dwunastkę daję 31.
z resztą, pytałeś się tak dawno, że pewnie już wiesz z doświadczenia jakie jest southend ;). pozdrawiam cieplutko!
Polecane artykuły