Kilka pytań

Witam!

Mam kilka nurtujących mnie pytań i jeśli byli byście tak dobrzy chętnie usłyszał bym odpowiedzi :P

- Co sądzicie o mleku w proszku odtłuszczonym?
mleko w proszku odtłuszczone na 100g
białko ; 35,7
tłuszcz ; 0,8
węglowodany ; 51,2
kcal. ;363

Dość ciekawie się to prezentuje. Czy dla osoby bardzo chudej "przyda się" takie cudo :P Duża ilość białka, dostępne prawie w każdym spożywczym, cena nie jest tragiczna. Przeczytałem wiele opinni na ten temat, ale dalej nie uzyskałem pełnego obrazu. Może ktoś coś konkretnie by powiedział, może podzielił się swoimi doświadczeniami.

- alternatywa jedzenia w szkole.

Tanio, szybko i wygodnie. Co byście polecili, w jakich ilościach do jedzenia w szkole. Wiem, że było by najlepiej jakbym nosił opakowania z ryżem, cycem i warzywami, ale... ale nie zbyt mi się to widzi rozkładać się tak na przerwie :P Jakieś może kanapki? jak tak to co proponujecie? Może jakieś jogurty, kefiry bądź coś innego co w miarę szybko można przyrządzić/jest stosunkowo nie drogie/można szamać w szkole. Może ktoś już znalazł taką alternatywe - miło by było gdyby ktoś pomógł.

- paluszki rybne

Wiele osób preferuje rybę włączoną w dietę osoby ćwiczącej. Wszelakie filety itp. a jak ma się sprawa z paluszkami? Mogą one być zamiast zwykłej ryby? Są strasznie "złe", może jest mniej ryby w rybie? Miło było by co nieco usłyszeć na ten temat.

- witaminy? Jak wiadomo przy ćwiczeniu wiele osób bierze jakieś witaminki co by nie chorować, co by stawy się tak nie niszczyły i ogolnie, żeby organizmowi nie zabrakło takowych. I tu pojawia się moje pytanie? Co proponowalibyście dla laika ktory "bawi" się ciężarami - nie robi tego wyczynowo tylko tak dla siebie. Czy jakaś multivitaina zdrovita wystarczyła by? Czy jakieś tabletki? Czy może kupić witaminki w sklepie kulturystycznym? Wydaje mi się, że ostatnia opcja jest najlepsza, ale miło by było gdyby ktoś przy wypowiedzi kierował się również możliwościami finansowymi takiegoż licealisty.

Chyba na razie tyle pytań. mam nadzieje, że ktoś udzieli mi stosownej i wyczerpującej odpowiedzi na podane przeze mnie pytania.

Z góry dziękuję :)
Zdr.

Ad.2 Możesz w jakiś wybrany sposób przyrządzić sobie pierś z kurczaka i spokojnie włożyć do np. chleba razowego i zabrać do szkoły.

Ad.3 https://www.sfd.pl/Paluszki_Rybne_100%filet-t222861.html

Ad.4 Jeśli chodzi o ochronę stawów to możesz sobie zakupić jakąś glukozaminę oraz witaminę C, która wspomaga przyswajanie glukozaminy.

Węglowodanami zawartymi w takim mleku jest laktoza więc łatwo wywnioskować że nie nadaje się do diety.

w szkole możesz jeść chleb+serek wiejski,ser biały,lub wrzucac do chleba pokrojona piers z kurczaka lub inne mięsko.

Dzięki wszystkim, którzy tu odpowiedzieli, oczywiście SOG'i jak wejdą.

co do tego mleka to z jednej strony jest "złe" z drugiej wręcz przeciwnie, bo osoba, która nie może przytyć, ma z tym ogromne problemy, jeśli jej się złapie trochę tłuszczyku to zawsze jest jakiś postęp. Oczywiście wszystko z umiarem, ale skoro tacy ektomorficy mają zabójcze trawienie to skoro takie mleko w proszku je spowalnia - może nie było by głupim pomysłem wypróbować na sobie jego działanie.

laktoza zawarta w tym mleku jest zwykłym cukrem... jesli nie zalezy ci na czystej masie miesniowej to prosze bardzo.ale chyba nie o to chodzi żeby się zalać jak świniak

Powiem Ci szczerze, że "mi to nie grozi" przynajmniej na razie.

Bo od jakichś 2 lat ważę tyle samo i nie zależnie czy jem dużo, czy jem mało. Ostatnio jak zacząłem ćwiczyć przybyło mi ok 4kg i dalej stoi. Wyglądam jak wieszak na ubarnia i powiem Ci szczerze, że troche tłuszczyku nawet było by wskazane. Dziekuję za odpowiedz ;)