Pierwsze 2 miechy przebiiegły git (choć przyrosty są niezauważalne gołym okiem :D ), ale najważniejsze, że samopoczucie jest w dobrej formie :) ale to oczywiście też było mało więc zacząłem wykonywac przysiad i MC, co nie wpływa na mnie jakoś boleśnie, ale jednak teraz po kilku treningach odczuwam ból(nie boli, aż tak, ale "czuje" odcinek lędźwiowy kręgosłupa) i zastanawiałem się nad celem moich ćwiczeń... Na hooj jak ten d**** chce masować skoro przede mną jeszcze tyle czasu i chciabym zmienić swój cel ćwiczeń, zwłaszcza, ze planuje dostać się do szkoły wojskowej, a tam nikt nie bedzie sie podniecał klatą jak u arnolda tylko sprawnością dlatego chodzi mi o to aby zamienić trening na trening z workiem, basenem i ćwiczeniami, ale nie takimi żebym sie schylić nie mógł tylo, aby muskulatura rosła ale nie jest to priorytetem.
Jedno co wiem to zwiększyć ilość kcal w diece, ok...
...ale trening na worku to jakby nie patrząc (wbrew waszym rozkminom na ten temat w innych topicach) aerob, więc ciężko byłoby przybrać masy, więc moje pytanie jest takie:
1.Kiedy ćwiczyć na worku przed/czy po treningu na siłce?
2.Jaki trening na siłce zastosować żeby był on "ogólnorozwojowy"
3.Co z pływaniem i bieganiem? ile i kiedy?
...zależałoby mi aby to sie zmieściło w 3 dni w tyg. pon/śr/pt ponieważ moja siłka jest tylko wtedy otwarta :/
"...Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem, wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem..."