Szacuny
0
Napisanych postów
353
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5810
Casusbelli: co do wzroku to fakt podobno cwiczenie na silowni nie jest korzystne dla wzroku. Jednak nie slyszalem jeszcze o zagrozeniu odklejenia sie siatkowki. Niebezpieczne jest napiecie oczu powstale w czasie cwiczen. Jednak sa takze sposoby na relaksacje oczu (metody Batesa itp.), warto naprawde przeczytac pare ksiazek (jak cos to podam tytuly). BTW czy ktos ma tutaj naprawde duza wiedze na temat wplywu silowni na wzrok ?
"Wojna i męstwo zdziałały więcej wielkich rzeczy na tym świecie niż miłość bliźniego." Friedrich Nietzsche
"Wojna i mestwo zdzialaly wiecej wielkich rzeczy na tym swiecie niz milosc blizniego.
Nie wasze wspolczucie lecz wasza dzielnosc przynosila ocalenie tym ktorzy zaznali nieszczescia."
Friedrich Nietzsche
Szacuny
32
Napisanych postów
1281
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
20037
Z tego co wiem to jest tak: jak masz krotkowzrocznosc (wieksze wady, od ok. -4) to twoja siatkowka jest ciensza i bardziej rozciagnieta niz u "zwyklego" czlowieka. Wzrost cisnienia krwi powoduje jeszcze wieksze jej rozciagniecie i naprezenie. A jak wiadomo, podczas dzwigania ciezaru, cisnienie troooooooooche skacze... i to jest to zazgrozenie- ze siatkowka sie zerwie lub rozwarstwi na skutek zbyt duzego cisnienia w galace ocznej.
Szacuny
1
Napisanych postów
318
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1397
Slyszalem od znajomego (uczy sie jeszcze okulistyki) ze zamykanie oczu podczas treningow w pewnym sensie niweluje problem cisnienia przy wyciskaniu itd., jednak pewny nie jestem - mam jedynie malutka wade wzroku (-0,5) i cwicze jj, wiec raczej nie moge sie wypowiadac. Na silowni nie bywam wcale, rzadko cwicze w domu. Ale o sposobie wspominam.
Szacuny
1
Napisanych postów
525
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
18280
ja cwiczylem w wieku 14 lat i cos mialem z kregoslupem nie zycze tego nikomu !! lepiej poczekac i teraz juz nie chodze na silownie ale zapisalem sie na boks i jestem zadowolony . -=/pozdro/=-
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
161
simOn współczuje, to prawda ja też przestałem cwiczyc po miesiacu bo mam młodziencze zapalenie stawów wszystkie kosci mi strzelaja, a nadgarstki tylko jak nimi porusze do góry juz trzask :( ..
Casusbelli mowisz ze nic ci nie jest ale wiesz co bedzie jutro ?
to jest jak z kierowaniem samochodu o ile razy wypiłem i nic sie nie stało-a mój znajomy też tak myśli i wjechał ostatnio w drzewo z auta nic nie było dlatego kupił nowe, jemu też nic nie było .. przestroga ? aby uważał co robi ?
Polak mądry po szkodzie.. Uważajcie na siebie pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14
Ja osobiscie trenuje armwrestling... tez mam 15 lat. 185cm wzrostu, 71kg wagi... I idzie mi to calkiem dobrze. Uwazacie ze powinienem przestac. ? Caly czas mam nad soba trenera. I to on mi uklada caly czas trening..
Szacuny
0
Napisanych postów
67
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
924
A ja jak kończyłem 15 lat miałem ze 3 miesiące stażu i zaczynałem ćwiczyć plecy i zrobiłem kilka razy martwy ciąg (trochę przesadziłem) to nadal mnie lekko bolą plecy przy schylaniu (to było ze 2 miechy temu ). Teraz na prostowniki robie tylko dzień dobry w pozycji siedzącej z małym obciążeniem i powinno być OK