Masz rację - wydaje Ci się, że masz rozwinięte nogi to nie znaczy, że masz ich nie ćwiczyć.
Dam Ci kilka rad z własnego doświadczenia.
Ćwiczyłem przez ponad rok ale nie robiłem nóg. Doszedłem do wniosku, że zaczną je robić. Ogólnie poprawiła mi się dużo bardziej sylwetka, siła fizyczna poprawiła się znacznie, jestem dużo silniejszy w pracy (przerzucam 16 ton dziennie). Ogólnie To dziwnie to ćwiczyłeś jakoś z tymi dniami, zostaw PN SR PT tak jak masz w planach.
Bicepsa katowałem tak samo jak TY co było totalną pomyłką. Zamiast powiększać się był co chwile skatowany, zacząłem czytać pytać osób, które na prawdę coś konkretnego już osiągnęły. 8 serii w tygodni na biceps to jest wystarczająco. Pamiętaj, że biceps pracuje też w dużej mierze przy ćwiczeniu pleców.
Jako, że jesteś na pewno zielony w takich sprawach jak dieta to proponuje przynajmniej dbać na początek o podstawowę włąsciwosci czyli dostarczenia odpowiedniej ilości białka dziennie. Zobaczysz efekty po miesiącu. Później dobierzesz do swojego zapotrzebowania
węglowodany i tłuszcze, ale na początek naucz się tego.
Częste ćwiczenia bicepsa doprowadza go do stałego rozmiaru a nawet do pomniejszania.
Spompowanie bicepsa to nie oznacza, że będzie wielki.
Zmień plan na:
PN. plecy biceps
SR klata triceps
PT nogi barki przedramie
brzuch 3 razy w tygodniu
Zrób 2 cwiczenia po 4 serie koncetrujac sie na technice.