Witam
Ja wam powiem że wszystko jest możliwe jeżeli chodzi o poprawę wyskoku.Nawet w domowych warunkach.Na silownie nie mam czasu a wyniki pewnie byly by troche lepsze..Opowiem na moim przykładzie.Trenuję siatkówkę na pozycji rozgrywającego.Wyskoku nigdy nie miałem oszałamiającego ale cóż nie każdy sie z tym rodzi...
Postanowilem sie wziasc za siebie i cos zrobic z ta moja skocznoscia.Oczywiscie trener odradzil mi stosowanie jakich kolwiek dodatkowych cwiczen oprocz tych co na treningu.Swoja wypowiedz umotywowal tym ze w moim wieku nie nalezy zbytnio przemeczac stawow i to co robimy na trenigu jest odpowiednio dobrane wiec mam sobie dac z tym spokuj.Ale ja jako niepokorny uczen zaczelem poprawiac mojego JUMPA. Na poczatku bylo to dluzsze rozciaganie po treningu.Nastepnie po powrocie z treningu do domu jak miesnie byly jescze rozgrzane przechodzilem do dodatkowych cwiczen.
Wypady nogi do przodu(najlepiej przejsc takimi glebokimi wypadami z 50 metrow-jezeli ktos a mozliwosc cwiczenia na otwartej przestrzeni) i w bok( zwykle przenoszenie ciazaru na noge-tylko powoli i uzywac sily jednej z nog) z dodatkowym obciazeniem,najlepiej 2 hantelki w dloniach po 5 kg. Nastepnie przysiady na jednej nodze(najwygodniej bedzie zalozyc jedna noge na jakis wyzszy stopien( w momencie calkowitego przysiadu jedna noga oparta na -kresle lub czyms podobnym- dotyka posladka)
Z racji że jest to dzial o koszykowce warto wiec wspomniec ze i tak najlepszym sposobem jest gra w kosza.Determinacja i chec doskoczenia do obreczy i zapakowania wreszcie pilki.Za kazdym razem skacz jak najwyzej mozesz i efekty beda napewno.Za miesia moze za pol roku ale rezultat bedzie napewno lepszy...
Oto moj plan cwiczen:
Skoki do jakiegos wyskokiego punktu (najlepiej taki ktory jest poza naszym zasiegiem ;)
kto ile moze bo wiem ze nie kazdy ma w sobie az tyle zacieca zeby skakac po 20 razy na maxa -ale ze mnie masochista :P
Na zmiane wypad do przodu-powrot ,wypad w bok-powrot z obciazeniem
3x 15
Przysiady na 1 nodze
3x20
Po tym wszystkim bardzo solidne rozciaganie.Jezeli po tych cwiczeniach bedziesz czuc spore zakwasy to oznacza ze pracowales solidnie i oby tak dalej i nie zniechecac sie.Wyniki napewno beda.
Wiek 18
Wzrost 182
waga 85 :/ ale grubas ze mnie
przed cyklem cwiczen
zasieg w ataku 3.05
w bloku 2.80
po 40 dniach trenigu w warunkach domowych:
zaieg w ataku 3.20
zasieg w bloku 2.88-90
waga 77kg. jupiii :]
Dolozylem do tego jescze 3 rodzaje pompek aby wzmocnic sile ramion i klatki piersiowej.O rodzajach pompek mozna poczytac w google.pl
Grzebiety- kilka serii po 30 i 2 ray w tygodniu bieg o roznym tempie.Sprint i truchtanie,i tak na zmiane.
Jak widac moj wyskok sie porawil.Bym powiedzial ze nawet bardzo :) Dzieki tym cwiczeniom moja masa ciala spadla do 77 kg.Nie mam juz problemow z rozegraniem pilek trodnych dogranych na siatke. Musze sie tez pochwalic ze daje rade zapakowac pilke do kosza...
Jesli ktos by mial jakies pytania odnosnie tych cwiczen.To zapraszam na prv.