Mój problem polega na tym, że mam strasznie wielki brzuch... W sumie to od zawsze byłam "przy kości". 2 lata temu dzięki jeździe na rowerze schudłam 10 kg co sprawiło, że nie wyglądam już jak mała kulka. Bardzo chciałabym też zrzucić tłuszczyk z innych partii ciała (szczególnie uda) Ale nie wiem co jeść, czego unikać... Od czytania o tym wszystkim na necie rozbolała mnie głowa, każdy pisze coś innego, pogubiłam się już w tym wszystkim ... bardzo proszę o jakąś "dietkę" dla mnie, jakieś ćwiczenia skuteczne na spalenie tej cholernej opony w pasie... Bardzo źle sie z tym czuje i wstydze się wychodzić z domu...
Chciałam robić brzuszki ALE jedni piszą, że to faktycznie działa na spalanie, inni że tylko na wyrabianie mięśni ... ehh.. jak to jest z tymi brzuszkami? a 8 minute abs? spala tłuszcz czy też tylko wyrabia mięśnie?
Na szczęście nauczyłam się chodzić z wciągniętym brzuchem dzięki czemu wychodze jeszcze z domu heh. Ale tak normalnie mój obwód w pasie wynosi 95 cm talia 75.
Mam 164 cm / 59 kg.
Bardzo proszę o radę bo widziałam, że już nie jedna osoba dostała świętną fachową pomoc na tym forum :)
Płeć: Kobieta
Wiek: 18
Waga: 59
Wzrost: 164
Obwód klatki: 78
Obwód ramienia: nie wiem
Obwód talii: 75
Obwód uda: 55
Obwód łydki: 22 nad kostką 31 w połowie :)
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ok. 43 kg czystej wagi bez tłuszczu
Aktywność w ciągu dnia: -
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: -
Odżywianie: Niestety bardzo często mam ochotę na coś słodkiego więc pewnie od tego mam za dużo tu i tam :( Jem bardzo nieregularnie, często podjadam
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: Stan zdrowia w normie :)
Preferowane formy aktywności fizycznej: mam wolny praktycznie każdy dzień w tyg.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: raczej nie.
Stosowane wcześniej diety: na żadnej diecie nie wytrwałam do końca.
(kopenhaska, chałwowa, kefirowa, głodówka)