Od dość dawna trapi mnie lekki tłuszczyk na brzuchu, oraz udach - które są po prostu za duże, niby jestem facetem (i to nie metroseksualnym) aczkolwiek mi to po prostu przeszkadza ... Bo wygląda to paskudnie : / kiedy tak na nie spojrzeć z boku ..
Tak czy owak, mam 21 lat, ważę 63 kilogramy przy wzroście 180 centymetrów i ów wagę utrzymuje od przeszło roku (od małego byłem gruby, a dietę/redukcje tkanki tłuszczowej rozpocząłem dopiero w 18 roku życia, kiedy to z 90 kilogramów zleciałem na 63 - wspominam o tym, ponieważ może to być ważne? albo i nie ;)
Moje jedzenie wygląda w sposób następujący:
Śniadanie.. heh brak - za co pewnie mi się ,, oberwie ''.
II Śniadanie.. brak..
Obiad (pomiędzy 12 a 14, maximum) - zależy, czasem kotlety sojowe, czasem kaszanka.. (ogólnie jadam sporo rzeczy, aczkolwiek unikam tłuszczu a jeśli już to mała ilość + ewentualne odtłuszczenie mięsa). Rzecz jasna talerz nie jest wypchany po brzegi co można wywnioskować z mojej wagi.
- Do obiadu herbata z jedną, łyżeczką cukru
,,Podwieczorek" (pomiędzy godziną 16 a 17) - Składa się z dwóch grahamek posmarowanych bardzo cienką warstwą masła, obłożonych plasterkiem szynki (chudej) ..
- I znowu dodatek w postaci herbaty, składającej się z 1 łyżeczki cukru, oraz jabłko (papierówka, bądź normalne; zależnie od pory roku)
Kolacja (pomiędzy 20 a 22) - składa się z dwóch kromek ciemnego pieczywa, tak jak w podwieczorku.. posmarowane są cienką warstwą masła i obłożone chudą szynką.. Do tego banan, ewentualnie powtórnie jabłko i ZUPA CHIŃSKA (kurczakowa ostra, od Vifi - z tego co wiem, jest spora różnica między taką firmą a np Amino, pomijając samą kwestie tego jak niezdrowo wpływa taka chemia na organizm..)
- Do tego herbata z dwoma łyżeczkami cukru, i koniec ,,dnia''
Odnośnie cukru - nie da się wyeliminować takiej ilości (chociaż i tak jest ona minimalna z tego co się orientuje) bo jestem hiperglikemikiem od 3 roku życia.
Trening, a właściwie ćwiczenia - od dwóch miesięcy robie sobie 4x na dzień po 70 przysiadów/100 pompek/120 brzuszków. Do tego zacząłem dziś robienie A6W, które mimo wielu sprzecznych opinii/jak i pozytywnych chcę po prostu wypróbować, bo poza udami mam również problem z brzuchem. Mimo niskiej wagi.
Ogólnie proszę o pomoc z rzuceniem tłuszczu, ewentualnym nabraniem masy ciała (lecz nie za dużej..) i ułożeniem pod tego rozsądnego planu ćwiczeń - dzięki czemu pozbyłbym się ów tłuszczu/zmienił go w widoczniejsze mięśnie? - który nie ,,koliduje'' z siłownią gdyż nie mam do niej dostępu - i nie chodzi tu o możliwość kupienia karnetu, tylko braku czasu - totalnie. Więc proszę nie odnosić się nawet do tej kwestii ; )
Z góry dziękuję za pomoc!