Pwoiem tak: Lance Armstrong zawsze jesienią przeprowadzał trening na siłowni ćwicząc "na siłę". Ćwiczył wszystkie górne mięśnie, no a przecież jakby na niego nie spojrzeć to chucherko przecież;).
Tobie nie polecam jeszcze siłowni i ćwiczenia na siłe.
Ćwicz w domu: drążek (nachwyt, podchwyt), rób pompki (szeroko, neutralnie, nogi na podwyższeniu), brzuch (np. abs II), wzmocnij ramiona. To pozwoli Ci pewniej czuć się na rowerze.
Mam Woodstock We Krwi