Byłem na kontroli, ponieważ jakiś rok temu chodziłem na ćwiczenia korygujące i ogólnie miałem również ćwiczyć w domu. Chciałem zweryfikować to, co powiedział mi lekarz z waszą opinią.
Mianowicie dowiedziałem się, że mam za bardzo rozwinięte najszersze i "one mnie ściągają, bo mają takie przyczepy"* a "mieśnie między łopatkami i karku są rozwinięte słabiej"* i to jest przyczyną mojej złej postawy ciała, bólów kregosłupa. Co o tym myślicie ? Poza tym miałem skrzywienie w lewą stronę (bodajże) w odcinku piersiowym, a po chyba dokładnie 9 miesiącach mam skrzywienie w przeciwną stronę !
*dokładny cytat Pani Doktor, ogólnie zgadzam się z tym, że mięśnie czworoboczne są słabiej rozwinięte
*kolejna ciekawa sytacja, Pani Doktor wymachiwała mi rękoma przed torsem, twierdząc, że tu również rozwinąłem mięśnie i to mój błąd, bo "co z tego, że są, jak mają przyczepy głębiej i również mnie ściągają"
Miałem wrażenie, że albo a)wie o czym mówi, tylko ciężko jej to przekazać b)pieprzy głupoty
Zalecenia: nie "forsować się", basen, prostować sylwetkę itd
Kolejny ciekawy cytat : "ja wiem, że wam mężczyznom inaczej psychika podpowiada, ale Ty w tym wieku nie możesz mieć takich mięśni, sam sobie szkodzisz ! Nie możesz się tak forsować, musisz dać czas na regeneracje kości, bo zamkną się chrząstki i nie urośniesz dalej" - mam 183 cm
"Podaj mi nazwisko chociaż jednego dobrego ciężarowca, który jest wysoki!" - A ja brech totalny xD ale odpowiedziałem kulturalnie - "A Arnold to ile miał wzrostu, hmm ?"
"I was raised to be strong
And Mama told me be a Thug since the day I was born"