w styczniu usłyszałam diagnozę: złamany kręgosłup L2
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nic tylko poskładać i żyć dalej.
...
Napisał(a)
czy ktoś przeżył coś podobnego - jak przebiegała u Was rehabilitacja? ile czau potrzeba aby wyzdrowieć? dodam iż nie mam powikłań neurologicznych. Pozdrawiam
...
Napisał(a)
no zgadza się poskładać się i żyć dalej ale ile czasu mi na to potrzeba szukam osób które mają podobne doświadczenia
...
Napisał(a)
Wszystko zależy od stopnia uszkodzenia. Jeśli rdzeń nie jest uszkodzony to taka rehabilitacja trwa kilka miesięcy. Wsadzą Cię w gorset, unieruchomią, troszkę poleżysz. Kości się zrosną, później fizykoterapia, kineza (masaż) i powoli dochodzenie do siebie.
Dziwi mnie tylko, że mówisz o styczniu. Mamy już koniec lutego. Jak to u Ciebie teraz wygląda?
Dziwi mnie tylko, że mówisz o styczniu. Mamy już koniec lutego. Jak to u Ciebie teraz wygląda?
...
Napisał(a)
Obecnie mam gorset gipsowy lekki, na początku kwietnia mają mi go zdjąć i potem znowu dać jakiś inny podtrzymujący. Wtedy powinnam rozpocząć też rehabilitację.
...
Napisał(a)
Miałem do czynienia z kilkoma osobami po złamaniach kręgosłupa (częściej w odcinku piersiowym, w lędźwiowym rzadko) - kilka miesięcy trzeba poświęcić, rehabilitacja wymaga od nich nie tylko chodzenia na zabiegi ale brania czynnego udziału w nich - sama farmakologia nie postawi na nogi, trzeba chcieć dojść do pełnej sprawności.
Polecane artykuły