bardzo mi się to podoba. CO WY NA TO
...
Napisał(a)
Witam mam takie pytanie czy trening dwa razy w ciągu doby jest dobry na rozwój sylwetki np.Rano biceps 15 wieczorem klatka, 10 powtórzeń , na drugi dzień klatka 15 wieczorem biceps 10 powtórzeń.
bardzo mi się to podoba. CO WY NA TO
bardzo mi się to podoba. CO WY NA TO
1
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Tak-istnieje metoda treningu dzielonego AM/PM.
Ale jest to bardzo intensywna metoda-wiec jezeli nie jestes zaawanowany(w pelnym tego slowa znaczeniu) nie zabieraj sie za ta metode.
Poki co masz mega wypowiedz pumy o tym treningu:
https://www.sfd.pl/[FAQ]_TECHNIKALIA_ĆWICZEŃ_SIŁOWYCH-t522241-s63.html
Ale jest to bardzo intensywna metoda-wiec jezeli nie jestes zaawanowany(w pelnym tego slowa znaczeniu) nie zabieraj sie za ta metode.
Poki co masz mega wypowiedz pumy o tym treningu:
https://www.sfd.pl/[FAQ]_TECHNIKALIA_ĆWICZEŃ_SIŁOWYCH-t522241-s63.html
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Trenuje 4 lata w tym 2 lata systematycznie mysle ze to wystarczy ale boje się przetrenowania i długoletniego zahamowania rozwoju miesni przez ten trening mogł bys mi wiecej o tym treningu powiedziec jak to ma miej wiecej ygladac z gury dziekuje
...
Napisał(a)
Cytuje slowa pumy666:
Z gory uprzedzam innych czytajacych - trening podwojnie dzielony jest wylacznie dla zaawansowanych zawodnikow. Tylko oni sa w stanie wyciagnac z niego maksymalnie korzysci. Bez solidnie przepracowanych 2 lat, nie ma sensu sie dotykac - cialo dostanie nadmiar bodzcow i CNS szybki sie podpali zywym ogniem - przetrenowanie na tle ukladu nerwowego gwarantowane. Wiec wiekszosc osob prosze o potraktowanie tej odpowiedzi poprostu jako ciekawostke.
Skad sie bierze i po co jest trening partia 2*dzien ?
Jak przedstawialem na samym poczatku tego FAQ - poczatkujacy kulturysta ma niewytrenowane miesnie, ktore nie potrafia wytworzyc sily na ktora maja od dawna potencjal. Rozpoczynamy treningi ACT, nastepnie TBT, z czasem przechodzimy na grupa *2 w tygodniu, potem partia na 5 dni, a na samym koncu do klasycznego splita partia *7. Potem optymalizuje sie, troche sie cofa, troche zmienia i tak mijaja 2-3 lata. Jesli proces zostal dobrze przeprowadzony - dysponuje adeptem ktory przysiada 2,5 krotnosc masy ciala, niemal tyle samo ciaguja, ma potezne wioslo i wycisk do pozazdroszczenia. Przychodzi predzej czy pozniej moment agresywnej masy - wtedy nastepuje introdukcja do 4 tygodniowego treningu AM/PM czyli treningu 2 razy dziennie. Czemu tak sie dzieje ?
Jak wspomnialem - na samym poczatku kulturste ograniczaja miesnie - ich nieprzystosowanie do wysilku - praktycznie minimalny trening, powtarzany w czasie powoduje ekplozje masy. To wszyscy znamy z naszych poczatkow. Niestety wszystko co dobre, kiedys sie konczy i nasze miesnie przyzwyczajaja sie do wysilku - zaczyna sie walka o milimetry a nie centymetry.
W miare adaptacji - specjalizujesz sie, wykonujesz 2-3-4 a czasem i wiecej cwiczen na dana partie. W gre zaczyna wchodzic inny czynnik - juz nie miesnie - ale centralny uklad nerwowy. To jest mityczna "ostateczna granica" dla kulturysty parafrazujac serial Star Trek. Na skutek wykonywania duzej liczby cwiczen wielostawowych, wysokociezarowych organizm na treningu fatyguje sie - co oznacza koniec sesji. Ale co zrobic gdy miesnie moga wiecej, ale cialo juz nie ? Wtedy wlasnie wprowadza sie trening partia 2*dzien.
Na czym on polega?
Na wykonaniu 2 sesji treningowych w ciagu jednego dnia.
Sesja poranna - AM i sesja popoludniowa PM. Sesje treningowe z definicji musi odzielac minimum 4 godziny, ale oswiadczam iz tylko od wielkiego dzwonu w razie "W". Statystycznie 6 godzin odstepu jest bardzo dobre. Najlepiej wstrzelic sie w przedzial hormonalny czyli rozpoczac pierwszy trening 3 godziny po obudzenia, a drugi 11 godzin po obudzeniu sie. Mamy wtedy najwiekszy szczyt testosteronu a i o stawy nie musimy sie tak panicznie martwic - ale to rozmowa na inny temat juz.
Mamy dwa treningi, juz logika nam podpowiada ze nie beda to inne treningi. Cokolwiek bys nie zrobil - dajac z siebie max w sesji porannej to w sesji wieczornej bedziesz slabszy. Najwazniejsza regeneracje nastepuje w fazie glebokiego snu. Owszem - odzyskamy bardzo duzo sily, ale o rekordach silowych nie moze byc mowy.
Zatem dochodzimy do pierwszej tezy - sesja poranna musi byc rozna od sesji popoludniowej. Jest to rzecz idealna pod realizacje 2 celow [istnieja bardzo stare szkoly min Girondy ktore mowia o powtarzaniu treningow, ale na to trzeba juz naprawde ogromnego stazu, by w tylko jednym cwiczeniu w 4 seriach dac z siebie max i to samo wykonac wieczorem, zaowdnik nieuksztaltowany nawet sie nie rozgrzeje przy tym].
Typ trenignu AM/PM ktory przedstawie, to jeden z wielu, ale za to moj ulubiony -> sadze ze jest to ten rodzaj od ktorego powinni zaczynac adepci wchodzadzy na dumna droge zaawansowanego naturala.
Sesja AM:
Cel: sila maksymalna
Liczba cwiczen: 3
Zakres powtorzen w kazdym: rampa 5, maxymalnie jedna rampa 8
Typ cwiczen: Heavy, lub asystujace heavy
Atak na max: Tak
Czas trwania treningu: 20-40 minut
Sesja PM:
Cel: Hipertrofia Totalna
Liczba cwiczen:
3 cwiczenia osobne lub 2 typu MDS z pulsacja
Zakres powtorzen: progresja 10 lub 12 lub 15
Typ cwiczen: ciezka izolacja, izolacja, kosmetyka
Atak na max: niedozwolony
Czas treningu: 20-40 minut
Jak widac z powyzszej rozpiski - realizujemy dwa skrajna cele na ta sama partie w ten sam dzien. Rano atakujemy rekordy silowe, popoludniu budujemy plastycznie miesnie.
Zapewne czytajac zdziwiles sie - nie ma morza cwiczen, nie ma 100 technik specjalnych, a i laczny czas obu treningow moze okazac sie krotszy od tego do czego przywykles starajac sie realizowac 2 cele na jednej sesji - jest to typowa reakcja kazdego kto nie sprubowal jeszcze tej metody.
A metoda jest prosta - wchodzisz na silownie, robisz swoje i wychodzisz. Zadnego sluchania muzyki, zadnych rozmow. Ty, zelastwo i walka. Kazda minuta jest na wage zlota.
Diabel siedzi w samej sesji AM. Trzy cwiczenia z zakresem typowo silowym czyli rampa 5, w kazdym atakujesz max ciezarowy na 1 RM. Tylko w jednym cwiczeniu wolno zastosowac ci rampe 8, ktora takze musisz zakonczyc 1 RM. Widzicie juz ? To juz nie klasyczny split gdzie robisz np 5, w nastepnym cwiczeniu 8, potem 10. Tutaj caly czas jestes w dolnym zakresie i atakujesz. Cwiczenia w ktorych meczyles sie z 8 powtorzeniami, nagle maja 5 i ciezar uzywany w trakcie jednej sesji skacze o 25%. To jest totalny atak silowy ale i przy okazji potezny drenaz CNS. Po dobrze przeprowadzonej sesji silowej pobijesz wszystkie swoje rekordy ale i bedziesz czul sie zniszczony. Prawdopodobnie pierwszy raz w zyciu wyjdziesz z silowni naladowany i zmeczony bez minimalnego uczucia pompy -> co przypomina nam o sesji PM.
Na sesji PM jedno jest pewna - nie pobijesz juz tego dnia zadnych rekordow. Prawdopodobnie od rozgrzewki zacznie z ciebie leciec pot jak po maratonie. Teraz pora na co innego - na izolacyjny atak na miesnie. Przopomnij sobie te wszystkie piekne cwiczenia ktore na ciebie dzialaly ale nie mogles ich nigdy wykonywac naraz po przeszkadzlay ci wielostawowce - teraz jest wlasnie ten piekny czas, czysta plastyka, mindmuscle i ogromna pompa ktorej nie unikniesz.
W kazdym cwiczeniu szukaj minmuscle, wczuwaj sie w kazdy ruch. Jedz wysokopowtorzeniowo [w przypadku MDS trzymaj sie zakresow i pilnuj pulsacji].
Piekny idealistyczny wstep prawda? Teraz szczypta goryczy:
NIEMAL KAZDE PIERWSZE PODEJSCIE DO TRENINGU AM/PM KONCZY SIE PORAZKA LUB POLOWICZNA REALIZACJA CELU.
Najczestrze przyczyny:
-Kontuzja- spowodowana brakiem pedantycznych rozgrzewek przed obiema sesjami.
-Zla dieta - nie oszukujmy sie, wzory zapotrzebowania na trening raz dziennie sa luzno mowiac na chybil trafil, wzory na parta 2*dzien to jest totalna loteria. Mniej wiecej to jak trafic 6 w totolotka. Rozrzut mnoznika wedle ekspertow od 1.8 fo 2.5. W zaleznosci od wagi roznica moze wynosci dwa tysiace Kcal. Stad tylko zaawansowani adepci, bezlbednie znajacy swoje cialo moga do tego podchodzic - bo albo sie spasiesz na wpierza, ale zaglodzisz miesnie.
- Przetrenowanie - prawdziwe przetrenowanie na skutek za duzego wysilku. Nie male stany znudzenia, rozdraznienia lub braku zainteresowania silownia. Mowie o zaniku libido na miesiac, checiach samobojczych i budzeniu sie zmeczonym. Tak msci sie nie respektowanie CNS.
A to poczatek gory lodowej.
Po tym dlugim wstepie, jestesmy gotowi dopiero zaczac rozmowe na temat AM/PM. Jako iz jest to temat rzeka - tam samo obszerny jak SPLIT ktorego walkujemy niemal 50 stron -
masz caly opis-doklanie co i jak
Z gory uprzedzam innych czytajacych - trening podwojnie dzielony jest wylacznie dla zaawansowanych zawodnikow. Tylko oni sa w stanie wyciagnac z niego maksymalnie korzysci. Bez solidnie przepracowanych 2 lat, nie ma sensu sie dotykac - cialo dostanie nadmiar bodzcow i CNS szybki sie podpali zywym ogniem - przetrenowanie na tle ukladu nerwowego gwarantowane. Wiec wiekszosc osob prosze o potraktowanie tej odpowiedzi poprostu jako ciekawostke.
Skad sie bierze i po co jest trening partia 2*dzien ?
Jak przedstawialem na samym poczatku tego FAQ - poczatkujacy kulturysta ma niewytrenowane miesnie, ktore nie potrafia wytworzyc sily na ktora maja od dawna potencjal. Rozpoczynamy treningi ACT, nastepnie TBT, z czasem przechodzimy na grupa *2 w tygodniu, potem partia na 5 dni, a na samym koncu do klasycznego splita partia *7. Potem optymalizuje sie, troche sie cofa, troche zmienia i tak mijaja 2-3 lata. Jesli proces zostal dobrze przeprowadzony - dysponuje adeptem ktory przysiada 2,5 krotnosc masy ciala, niemal tyle samo ciaguja, ma potezne wioslo i wycisk do pozazdroszczenia. Przychodzi predzej czy pozniej moment agresywnej masy - wtedy nastepuje introdukcja do 4 tygodniowego treningu AM/PM czyli treningu 2 razy dziennie. Czemu tak sie dzieje ?
Jak wspomnialem - na samym poczatku kulturste ograniczaja miesnie - ich nieprzystosowanie do wysilku - praktycznie minimalny trening, powtarzany w czasie powoduje ekplozje masy. To wszyscy znamy z naszych poczatkow. Niestety wszystko co dobre, kiedys sie konczy i nasze miesnie przyzwyczajaja sie do wysilku - zaczyna sie walka o milimetry a nie centymetry.
W miare adaptacji - specjalizujesz sie, wykonujesz 2-3-4 a czasem i wiecej cwiczen na dana partie. W gre zaczyna wchodzic inny czynnik - juz nie miesnie - ale centralny uklad nerwowy. To jest mityczna "ostateczna granica" dla kulturysty parafrazujac serial Star Trek. Na skutek wykonywania duzej liczby cwiczen wielostawowych, wysokociezarowych organizm na treningu fatyguje sie - co oznacza koniec sesji. Ale co zrobic gdy miesnie moga wiecej, ale cialo juz nie ? Wtedy wlasnie wprowadza sie trening partia 2*dzien.
Na czym on polega?
Na wykonaniu 2 sesji treningowych w ciagu jednego dnia.
Sesja poranna - AM i sesja popoludniowa PM. Sesje treningowe z definicji musi odzielac minimum 4 godziny, ale oswiadczam iz tylko od wielkiego dzwonu w razie "W". Statystycznie 6 godzin odstepu jest bardzo dobre. Najlepiej wstrzelic sie w przedzial hormonalny czyli rozpoczac pierwszy trening 3 godziny po obudzenia, a drugi 11 godzin po obudzeniu sie. Mamy wtedy najwiekszy szczyt testosteronu a i o stawy nie musimy sie tak panicznie martwic - ale to rozmowa na inny temat juz.
Mamy dwa treningi, juz logika nam podpowiada ze nie beda to inne treningi. Cokolwiek bys nie zrobil - dajac z siebie max w sesji porannej to w sesji wieczornej bedziesz slabszy. Najwazniejsza regeneracje nastepuje w fazie glebokiego snu. Owszem - odzyskamy bardzo duzo sily, ale o rekordach silowych nie moze byc mowy.
Zatem dochodzimy do pierwszej tezy - sesja poranna musi byc rozna od sesji popoludniowej. Jest to rzecz idealna pod realizacje 2 celow [istnieja bardzo stare szkoly min Girondy ktore mowia o powtarzaniu treningow, ale na to trzeba juz naprawde ogromnego stazu, by w tylko jednym cwiczeniu w 4 seriach dac z siebie max i to samo wykonac wieczorem, zaowdnik nieuksztaltowany nawet sie nie rozgrzeje przy tym].
Typ trenignu AM/PM ktory przedstawie, to jeden z wielu, ale za to moj ulubiony -> sadze ze jest to ten rodzaj od ktorego powinni zaczynac adepci wchodzadzy na dumna droge zaawansowanego naturala.
Sesja AM:
Cel: sila maksymalna
Liczba cwiczen: 3
Zakres powtorzen w kazdym: rampa 5, maxymalnie jedna rampa 8
Typ cwiczen: Heavy, lub asystujace heavy
Atak na max: Tak
Czas trwania treningu: 20-40 minut
Sesja PM:
Cel: Hipertrofia Totalna
Liczba cwiczen:
3 cwiczenia osobne lub 2 typu MDS z pulsacja
Zakres powtorzen: progresja 10 lub 12 lub 15
Typ cwiczen: ciezka izolacja, izolacja, kosmetyka
Atak na max: niedozwolony
Czas treningu: 20-40 minut
Jak widac z powyzszej rozpiski - realizujemy dwa skrajna cele na ta sama partie w ten sam dzien. Rano atakujemy rekordy silowe, popoludniu budujemy plastycznie miesnie.
Zapewne czytajac zdziwiles sie - nie ma morza cwiczen, nie ma 100 technik specjalnych, a i laczny czas obu treningow moze okazac sie krotszy od tego do czego przywykles starajac sie realizowac 2 cele na jednej sesji - jest to typowa reakcja kazdego kto nie sprubowal jeszcze tej metody.
A metoda jest prosta - wchodzisz na silownie, robisz swoje i wychodzisz. Zadnego sluchania muzyki, zadnych rozmow. Ty, zelastwo i walka. Kazda minuta jest na wage zlota.
Diabel siedzi w samej sesji AM. Trzy cwiczenia z zakresem typowo silowym czyli rampa 5, w kazdym atakujesz max ciezarowy na 1 RM. Tylko w jednym cwiczeniu wolno zastosowac ci rampe 8, ktora takze musisz zakonczyc 1 RM. Widzicie juz ? To juz nie klasyczny split gdzie robisz np 5, w nastepnym cwiczeniu 8, potem 10. Tutaj caly czas jestes w dolnym zakresie i atakujesz. Cwiczenia w ktorych meczyles sie z 8 powtorzeniami, nagle maja 5 i ciezar uzywany w trakcie jednej sesji skacze o 25%. To jest totalny atak silowy ale i przy okazji potezny drenaz CNS. Po dobrze przeprowadzonej sesji silowej pobijesz wszystkie swoje rekordy ale i bedziesz czul sie zniszczony. Prawdopodobnie pierwszy raz w zyciu wyjdziesz z silowni naladowany i zmeczony bez minimalnego uczucia pompy -> co przypomina nam o sesji PM.
Na sesji PM jedno jest pewna - nie pobijesz juz tego dnia zadnych rekordow. Prawdopodobnie od rozgrzewki zacznie z ciebie leciec pot jak po maratonie. Teraz pora na co innego - na izolacyjny atak na miesnie. Przopomnij sobie te wszystkie piekne cwiczenia ktore na ciebie dzialaly ale nie mogles ich nigdy wykonywac naraz po przeszkadzlay ci wielostawowce - teraz jest wlasnie ten piekny czas, czysta plastyka, mindmuscle i ogromna pompa ktorej nie unikniesz.
W kazdym cwiczeniu szukaj minmuscle, wczuwaj sie w kazdy ruch. Jedz wysokopowtorzeniowo [w przypadku MDS trzymaj sie zakresow i pilnuj pulsacji].
Piekny idealistyczny wstep prawda? Teraz szczypta goryczy:
NIEMAL KAZDE PIERWSZE PODEJSCIE DO TRENINGU AM/PM KONCZY SIE PORAZKA LUB POLOWICZNA REALIZACJA CELU.
Najczestrze przyczyny:
-Kontuzja- spowodowana brakiem pedantycznych rozgrzewek przed obiema sesjami.
-Zla dieta - nie oszukujmy sie, wzory zapotrzebowania na trening raz dziennie sa luzno mowiac na chybil trafil, wzory na parta 2*dzien to jest totalna loteria. Mniej wiecej to jak trafic 6 w totolotka. Rozrzut mnoznika wedle ekspertow od 1.8 fo 2.5. W zaleznosci od wagi roznica moze wynosci dwa tysiace Kcal. Stad tylko zaawansowani adepci, bezlbednie znajacy swoje cialo moga do tego podchodzic - bo albo sie spasiesz na wpierza, ale zaglodzisz miesnie.
- Przetrenowanie - prawdziwe przetrenowanie na skutek za duzego wysilku. Nie male stany znudzenia, rozdraznienia lub braku zainteresowania silownia. Mowie o zaniku libido na miesiac, checiach samobojczych i budzeniu sie zmeczonym. Tak msci sie nie respektowanie CNS.
A to poczatek gory lodowej.
Po tym dlugim wstepie, jestesmy gotowi dopiero zaczac rozmowe na temat AM/PM. Jako iz jest to temat rzeka - tam samo obszerny jak SPLIT ktorego walkujemy niemal 50 stron -
masz caly opis-doklanie co i jak
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Pilny student Vincea.
...
Napisał(a)
Najpierw musisz się dobrze zastanowić nad tym czy jesteś w stanie dostarczyć tyle żarła i "suplementów" co kulturyści którzy stosują tą metodę treningową, potem spójrz na cel jaki sobie postawiłeś i czy to wszystko ci się opłaca, tak byś w przyszłości tego nie żałował. Pamiętaj że to co robią elitarni jest ukierunkowane na zarabianie kasy na kulturystyce i to jest ich cel, a jaki jest twój to wiesz ty sam najlepiej.
Zawsze wolałem wiedzieć niż wierzyć i czuć zamiast myśleć.
...
Napisał(a)
Wielkie dzięki Ronie 220 jesli masz coś jeszcze co mogło by mnie zainteresować w tym temacie był bym dzgromnie wdzieczny z ajakieś wskazówki chce wiedzieć wszystko o tej metodzie treningowej jeśli jeszcze posiadasz jakąś wiedze.
Poprzedni temat
PROSZE O RADE / TRENING NA MASE 4 ,5 RAZY W TYG?
Następny temat
specyficzna masa własny trening
Polecane artykuły