SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Prośba o pomoc

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 840

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7
Witam!

Już sam dział pewnie pokazuje o co chodzi.. więc... chciałbym zrzucić "pare" kilogramów.

Problemów jest kilka, dwa główne to:
-bardzo nieregularny tryb życia, raz siedze od poludnia do 5 w nocy, innym razem od 5 rano do wieczora.

-nie ma szans na więcej niż 3 posiłki dziennie. (już pomijając sam fakt że czasu nie starczy, to... czuje się wtedy po prostu źle. przy ostatniej diecie redukcyjnej, zaplanowanej na 6 posiłków przy odjęciu 500kcal od mojego zapotrzebowania non stop chodziłem przejedzony..to nawet za mało powiedziane.. tak nawpitalany że niemal non stop miałem odruch wymiotny. nawet gdy ogólne zapotrzebowanie obliczone zmniejszyłem o ok połowe to po drugim, trzecim posiłku problem znów się pojawiał na resztę dnia.


Ogólnie to po przejrzeniu zarówno działu o odchudzaniu jak i o początkach treningu w głowie zaświtał mi taki pomysł.

Papu:
Śniadanie to na przemian jakies owsianki, omlety z płatków i tym podobne rzeczy. Czasem dodatek jakiś bakalii czy owocka do omletu.

drugi posilek, znaczy się obiad to kurczak we wszystkich możliwych formach. akurat to lubie więc szansa na "znudzenie się" nie istnieje. szaszłyki z kurczaka, czy po prostu z grilla przyprawiony.
Pytanie pojawia się.. co do tego? Rozumiem że warzywa.. wg większości porad które tutaj znalazłem powinno dawać się je mozliwie do kazdego posiłku. z drugiej jednak strony... ćwiczenia do których planuje się zabrać będa prawdopodobnie między drugim a trzecim posiłkiem... a warzywa nie są polecane w posiłku przed treningiem.

Więc? można spokojnie dawać czy jednak się powstrzymac i dorzucić po prostu jakiejś kaszy czy brązowego ryżu?


Kolacja.. i tutaj największy problem. zupełnie nie wiem co powinno być na kolacje. Kiedyś, przy poprzedniej diecie polecono mi jeść twaróg półtłusty... ale..ile można jeść ciągle ten sam twaróg? (ktorego szczerze nienawidze)
Na co kłaść nacisk przy tym posiłku? Białko? Jakieś propozycje posiłków może?


Samych posiłków i ilości nie wymieniam bo jak już wcześniej napisałem... przy poprzedniej diecie gdy trzymalem się tego co "powinienem" zjeść to myślałem że pęknę, a kuchnia SFD jest tak bogata że z całą pewnością zawsze znajdzie się coś pasującego.


Wiadomo..nie samym jedzeniem człowiek żyje, poćwiczyć tez trzeba. Miałem już wcześniej sporadyczne kontakty z różnymi ćwiczeniami ale w ostatnim czasie zaniedbałem się strasznie, dlatego chciałem zacząć od jakiegoś ACT żeby znów przyzwyczaic organizm do wysiłku. dodatkowo aeroby (rower) oraz HIIT (równiez rower, bieg nie wchodzi w gre bo bym umarł po pierwszych 20s ;P)

Teraz tak.. czy odpowiednie będzie następujące rozłożenie w czasie?
Poniedziałek środa, piątek- ACT
wtorek, czwartek- z godzinka na rowerze
sobota HIIT
dodatkowo w dni ćwiczeń na siłowni może dodatkowo rower(wiadomo że krócej niż w dni gdzie same aeroby ale zawsze cos)? tylko pytanie czy przed czy po.. znalazłem wiele różnych opinii na ten temat i zastanawiam się co będzie najlepsze przy redukcji.


Płeć: Mężczyzna

Wiek: 21

Waga: 100

Wzrost: 182

Obwód klatki: 105

Obwód ramienia: 37

Obwód talii: 110

Obwód uda: 62

Obwód łydki: 41

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: dużo, naprawdę dużo

Aktywność w ciągu dnia: tyle co nic

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: czasem zdarzy się iść na siłownie lub rower, ale raczej rzaaadko

Odżywianie: raczej produkty mleczne prócz sera żółtego nie sa mile widziane, ryby i grzyby absolutnie nie wchodzą w gre.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: nie stwierdzono jak dotychczas

Stan zdrowia: prócz problemów związanych z otyłością(słaba kondycja, bardzo szybkie męczenie się, lekko podwyższone ciśnienie) nie ma nic

Preferowane formy aktywności fizycznej: preferowane... czym krócej tym lepiej ale wiadomo że cudów nie ma

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: wolałbym nie

Stosowane wcześniej diety: dieta redukcyjna, około roku temu.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 924 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 8716
mówisz że przy 5 posiłkach chodzisz zapchany , próbowałeś może na mniejszej ilości węgli ? tzn sniadanie przed i po treningu białko i węgle a w pozostałych trzech tylko białko + zdrowe tłuszcze i troche warzyw , objętościowo wyjdzie mniej a kalorycznosć ta sama

na kolacje zamiast twarogu może być cokolwiek np jajka , tłusta ryba , albo chude mięso + tłuszcz , nawet wpc + oliwa

aero lepiej wykonuj bezpośrednio po siłowym , hiita bym dowalił jak troche zwalisz bo teraz możesz sie to skonczyć kontuzją

kto nie idzie do przodu ten sie cofa ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 7
Problem jest taki że taką diete robiłem własnie koło roku temu. Teraz naprawdę nie ma takiej możliwości. Nie będę miał czasu żeby robić, nie będę miał gdzie tego zjeść ani czasu żeby to zrobić :/

"na mniejszej ilości węgli"

no jak zmniejszałem poprzednio ilości to wszystkiego po równo mniej więcej. Ale..no tyle jeść po prostu się nie da :D Jestem przy kości, lubie zjeść, no ale to było po prostu dla mnie nierealne żeby jeść aż tak dużo i to tak często.


Dałoby rade zrobić coś z tymi 3 posiłkami dokładając ew w razie potrzeby jakieś zdrowe "przekąski" czy cos w tym stylu?

Nie oczekuje cudów... chciałbym się po prostu lepiej poczuć, zrzucić kilka kilogramów i moze koniec końców zmienić na stałe swoje przyzwyczajenia.


co do samego HIITa.. na rowerku stacjonarnym jeszcze jakis czas temu dawałem rade mniej więcej 6-7 minut.. fakt.. potem jestem jak koń po westernie. w takim wypadku oplaca się robic czy bardziej sobie zaszkodze niz pomoge?

Zmieniony przez - DzejDzej89 w dniu 2010-05-21 00:46:00
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja - jak to jest?

Następny temat

dieta redukcyjna do oceny??

WHEY premium