Trenuje od ok 6 lat. Jakieś 3 lata temu dopadła mnie kontuzja kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, ograniczyłem ją wówczas do wizyty u lekarza rodzinnego, który przepisał mi dicloduo i tolperis i ból po kilku tygodniach minął. Niestety kilka dni temu ból powrócił. Wbijam dicloreum i już jest zdecydowanie lepiej, ale dodatkowo poszedłem na prześwietlenie kręgosłupa, które wykazało, że mam spłyconą lordozę kręgosłupa lędźwiowego i niespojony łuk tylny kręgu S1. Neurolog powiedział, że taka już uroda mojego kręgosłupa i nie można nic z tym zrobić, żadna rehabilitacja nic nie pomoże. Twierdzi, że nie muszę rezgnować z siłowni, ale powinienem zmniejszyć ciężar i oszczędzać kręgosłup. Teraz pytanie, jak myślicie jakich ćwiczeń powinienem unikać, a z jakich zupełnie zrezygnować? Zapewne martwy ciąg i przysiady odpadają, coś jeszcze?
...
Napisał(a)
cześć,
Trenuje od ok 6 lat. Jakieś 3 lata temu dopadła mnie kontuzja kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, ograniczyłem ją wówczas do wizyty u lekarza rodzinnego, który przepisał mi dicloduo i tolperis i ból po kilku tygodniach minął. Niestety kilka dni temu ból powrócił. Wbijam dicloreum i już jest zdecydowanie lepiej, ale dodatkowo poszedłem na prześwietlenie kręgosłupa, które wykazało, że mam spłyconą lordozę kręgosłupa lędźwiowego i niespojony łuk tylny kręgu S1. Neurolog powiedział, że taka już uroda mojego kręgosłupa i nie można nic z tym zrobić, żadna rehabilitacja nic nie pomoże. Twierdzi, że nie muszę rezgnować z siłowni, ale powinienem zmniejszyć ciężar i oszczędzać kręgosłup. Teraz pytanie, jak myślicie jakich ćwiczeń powinienem unikać, a z jakich zupełnie zrezygnować? Zapewne martwy ciąg i przysiady odpadają, coś jeszcze?
Trenuje od ok 6 lat. Jakieś 3 lata temu dopadła mnie kontuzja kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, ograniczyłem ją wówczas do wizyty u lekarza rodzinnego, który przepisał mi dicloduo i tolperis i ból po kilku tygodniach minął. Niestety kilka dni temu ból powrócił. Wbijam dicloreum i już jest zdecydowanie lepiej, ale dodatkowo poszedłem na prześwietlenie kręgosłupa, które wykazało, że mam spłyconą lordozę kręgosłupa lędźwiowego i niespojony łuk tylny kręgu S1. Neurolog powiedział, że taka już uroda mojego kręgosłupa i nie można nic z tym zrobić, żadna rehabilitacja nic nie pomoże. Twierdzi, że nie muszę rezgnować z siłowni, ale powinienem zmniejszyć ciężar i oszczędzać kręgosłup. Teraz pytanie, jak myślicie jakich ćwiczeń powinienem unikać, a z jakich zupełnie zrezygnować? Zapewne martwy ciąg i przysiady odpadają, coś jeszcze?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
https://www.sfd.pl/Kręgosłup_a_martwy_ciąg-t618318.html
Tutaj napisałem czego unikać, poczytaj bo Gazzzz miał podobny problem.
Tutaj napisałem czego unikać, poczytaj bo Gazzzz miał podobny problem.
Polecane artykuły