Od poniedziałku zacząłem ćwiczyć we własnej siłowni z pewnych względów opuściłem klub, w którym ćwiczyłem od 13 lat. Na razie, póki co, mam mało sprzętu ale doświadczenie z lat treningów pozwala mi na tym co mam, przećwiczyć wszystkie partie. W związku z tym, ze teraz mam siłownię w domu, żona nabiera ochoty na treningi, ale tu warunek: Musi być Orbitrek! W sumie cardio robię na rowerku w domu od 2 lat i z orbitreka tez bym skorzystał.Pytanie:
Jaki orbitrek/crosstrainer (bo w sumie orbitrek to nazwa własna) kupić? Chciałbym by było to dobre, trwałe, nie zaczęło zgrzypieć po tygodniu. Nie interesują mnie bajery typu tętno, kalorie itp, tylko dobra trwała konstrukcja, maszyna magnetyczna. Co polecicie, jeśli macie jakieś doświadczenie w kwestii? Budżet to 500 PLN, bardzo chętnie używany lepszej klasy.
pzdr
tomek