no właśnie, jak to możliwe że koleś który nie jest zawodowym bokserem (nic nie ujmując Cainowi) ma mocniejszy cios ( i to o grubo ponad 100 kg) od Foremana? No własnie to raczej niemożliwe, więc czy ktoś mi to wyjasni
Szacuny
0
Napisanych postów
201
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2698
Oglądałem to wszystko, i zgadzam się że te pomiary są g**** warte. Nie wiemy nawet na ile ta aparatura jest dokladna. Pamietam że w tym programie siłe ciosu Randyego mierzyli no worku z czujnikami, po czym okreslili jakas tam liczbe. Sile ciosu Toneya okreslili juz na podstawie zwyklego nagrania wideo, i tak zestawili dwie wartosci. Wiec o jakis ambicjach dokladnego pomiaru nie ma mowy, wyniki mozna sobie na dobra sprawe w dupe wsadzic:d:d
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Mi się wydaje po prostu że siła ciosu Foremana jest nieznana. Bo niby jak ją zbadali kiedyś? Myślę, że nie było takiego sprzętu jak teraz
Więc wierze w taką siłe ciosu Valesqueza, ale nie wierze w te 860 kg Foremana, prawdopodobnie jest to duuuuuuużo więcej.
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2010-10-29 11:26:32
Szacuny
17
Napisanych postów
1837
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7500
Ano tak to jest.
Mierzenie siły ciosu to fajna sprawa jest ale zeby wyniki wnosiły co kolwiek to muszą pomiarybyć wykonywane na dokładnie tym samym sprzęcie i w tych samych warunkach.
Bo tak to moze zmierzyc tak samo jak na tych automatach-gruszkach co się wrzuca 2zł i się wali
------------------------------
Trening to nie fszystko ale fszystko bez treningu to ch** !
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Otóż to, tylko po co te bezsensowne mity o zmierzonej sile ciosu Foremana Z drugiej strony może być to tak jak Cezi mówi. Każdy cios Foremana miał siłe około 860 kg, ale to nie było maksimum Foremana tylko przeciętne uderzenie.
Szacuny
17
Napisanych postów
1837
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7500
Z tym, że bokserzy się okropnie zmienili od lat 40-70.
Pooglądajcie sobie trochę historycznych walk w wydaniu czarnobiałym (nie mówię tu o kolorze skóry zawodników ;) ).
To jak sie zachowują dzisiaj trafieni zawodnicy a jak się zachowywali zawodnicy trafieni kilkadziesiąt lat temu nie jest spowodowane tylko zmianą rękawic.
Dziś bokserzy są dużo silniejsi, dużo bardziej wydolni itd itp.
Inna sprawa, że 80% siły ciosu to uwarunkowania fizyczne i genetyczne, na które nie mamy wpływu - dlatego jeden ma cios a drugi, czego by nie robił to nie będzie kładł każdego jednym ciosem.
Velasquez jest zawodnikiem o nieprzeciętne, wręcz nie spotykanej fizjologii. Różne rzeczy mogą się wydarzyć...
W dzisiejszych czasach doping jest tak zaawansowany, metody treningowe dopracowane więc czemu taki by nie mógł mieć mocniejszego ciosu od Foremana?
Możemy sobie jedynie gdybać...
------------------------------
Trening to nie fszystko ale fszystko bez treningu to ch** !