Proszę o sugestie nt poniższego planu. We wszystkich ćwiczeniach z drobnymi wyjątkami planowana jest progresja ciężaru.
A. plecy + barki + triceps:
1. podciąganie nachwytem 3s
2. wiosłowanie sztangą w opadzie (10-10-8-8)
3. szrugsy 3s
4. wyciskanie sztangi sprzed lub zza głowy (12-10-8-6)
5. unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 4s
6. prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie 4s
7. pompki w podporze tyłem 4s
B. klatka + brzuch:
1. wyciskanie sztangi poziomo (10-10-8-8)
2. wyciskanie sztangielek skos góra (12-10-8)
3. rozpiętki (12-10-8)
4. przenoszenie sztangielki w leżeniu 3s
5. skłony w leżeniu płasko 3s
6. unoszenie kolan w leżeniu płasko 3s
7. skłony boczne 3s
C. Nogi + plecy dół + biceps + przedramię:
1. przysiady ze sztangą na barkach (10-10-8 -8)
2. przysiady wykroczne (12-10-8)
3. wspięcia na palce stojąc 3s
4. ‘dzień dobry" 3s
5. uginanie ramion ze sztangą stojąc (12-10-8-6)
6. uginanie ramion ze sztangielkami na ławce skośnej / lub modlitewnik 4s
7. uginanie nadgarstków 3s
Ze względu na małą ilość żelastwa porzuciłem MC. Zastanawiałem się nad "rumuńskim" ale mam słabo rozciągnięty grzbiet i skoliozę - dlatego zależy mi na wzmocnieniu i rozciągnięciu prostowników grzbietu skłonami ze sztangą.
Celem planu jest wyjście z pewnej stagnacji. Dotarłem do podobnego pułapu jak w przygodzie z siłownią sprzed kilku lat - i jest jakiś dziwny kryzys w sile.
pozdrawiam
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 78
Wzrost: 172
Cel treningowy: do przodu
Staż treningowy na słowni: 2mc + historia
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): ograniczony domowy sprzęt - sztanga prosta, sztangielki, ławka
Dieta: 1.5b / 4w / 2t
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak