Wiek: 22
Waga: 72-73
Wzrost: 171
Cel treningowy: MASA, MASA I JESZCZE RAZ MASA MIESNIOWA
Staż treningowy na słowni: od grudnia 2009 do konca grudnia 2010. Nadwyrezylem nadgarstek i 1,5 miecha przerwy niestety
Uprawiane inne sporty: chwilowo nic, ale w celu zwiekszenia wydolnosci, tudziez nie tak szybkiego odkladania tluszczu chcialbym dolozyc jakies lekkie aeroby
Dostęp do sprzętu: standardowa siłownia
Dieta: od kilku dobrych miesiecy jade na: 2,5gB, 4,5-5gWW, 1,3-1,5T. Zastanawiam sie czy nie zmodyfikowac tego lekko. Czuje zastoj w treningach..
Zażywane suplementy: bialko, carbo po silowni, z boksu zostalo mi ZMA, witaminy Olimpa, BCAA (myslicie, ze warto na masie dawac?)
Rozwazam zrobienie cyklu. Poprzedni ze wzgledu na wspomniany uraz nadgarstka musialem przerwac w 5 tyg.
Niestety nowy plan zajęć mnie przeraził. W tym semestrze niestety muszę zawiesić rękawice bokserskie na kołku. Jedyna możliwość treningów to "na styk" dzień po dniu. Ni jak ma się to ani do regeneracji ani do efektywnosci.
W zwiazku obieram realny cel: MASA. Do tej pory przez ponad 12 mies. trenowalem nastepujacymi planami:
-FBW 3x/tydzien
-quasi FBW 3x/tydzien
-split parta 2x w tyg 4sesje/tydzien
-split klasyczny 3x w tyg [slabo to wyszlo, chyba nie bylem przygotowany wystarczajaco]
-FBW
-FBW z elementami dynamiki (high pulle, power cleany, push pressy, etc)
-cykl mono i Mark Rippetoe 3x5, przerwany wspomniana kontuzja nadgarstka.
Lubie cwiczyc cale cialo na jednej sesji. Jakos do splita nie mam przekonania. Jaki trening polecacie na calosciowy rozwoj ciala. Chodzi mi o to zeby ROSNAC. Po prostu stac sie wiekszym, przybrac na masie, agresywnie. Pozniej jeszcze cykl jakosciowej i wycinka na styku wakacji.