Nie mam siły na to żeby nie ćwiczyć..
...
Napisał(a)
jeśli chodzi o ten prysznic to jest to metoda na mniejsze zakwasy - polewanie miejsc, które trenowaliśmy naprzemiennie letnią (około 30 stopni) i ciepłą (około 40 stopni) - oczywiście wiadomo, że im więcej stopni różnicy pomiędzy nimi tym skuteczniej zadziała zabieg. Na koniec powinniśmy polać miejsce wodą o temperaturze 36 stopni, aby przywrócić naturalną temperaturę ciała. Zabieg ten wymusza kurczenie i rozszerzanie się naczyń krwionośnych w ciele, co powoduje większą podaż składników odżywczych do mięśnia, co w efekcie zmniejsza zakwasy i pomaga w regeneracji.
Co do wstawania w nocy, to mowa raczej o kulturystach, lub ogólnie o profesjonalistach nie amatorach. Jeśli ktoś zajmuje się czymś na poważnie, to trudno się temu dziwić.
Zmieniony przez - Kawini w dniu 2011-03-03 22:59:14
Co do wstawania w nocy, to mowa raczej o kulturystach, lub ogólnie o profesjonalistach nie amatorach. Jeśli ktoś zajmuje się czymś na poważnie, to trudno się temu dziwić.
Zmieniony przez - Kawini w dniu 2011-03-03 22:59:14
Polecane artykuły