Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
100
Mam taki problem ze cwicze sam na silowni i gdy robilem przysiady do tej pory to w taki sposob :
- mialem stojaki od lawki ( nez regulacji wysokosci) , niskie
- musialem sie schulac pod te stojaki zeby dopiero wziasc sztange
- przy odkladaniu bardzo byo czuc barki bo byly nienaturalnie wygiete
I mam pytani czy znacie moze "cos" zeby szlo ulatwic branie zarzucenie sztangi na barki ? Myslalem o takim sposobie zeby miec jakies 2 rolki i wbic je do sciany w odleglosci przykladowo 1 m od siebie i na wysokosci np 1,5 i bym podchodzil pod ta i bral wtedy sztange. Znacie moze cos takiego , zeby wytrzymalo ciezar okolo 100 kg ?
Szacuny
38
Napisanych postów
2551
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
31384
Albo pospawac wysokie stojaki (ewentualnie regulowane) albo zrobic cos na styl poreczy, ale z zabezpieczeniem na koncu azeby sztanga sie nie skulala z nich na wysokosci odpowiadajacej Tobie.
Szacuny
496
Napisanych postów
18907
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
65886
Ja na takich uchwytach miałem bojer 120 litrów, czyli 120kg + bojer około 30 to 150, a jak sprawdzałem czy dobrze trzyma to podciągałem się na jednym uchwycie, czyli 75Kg (obciążenie na jeden uchwyt) + ja około 80 wtedy =155 na jeden uchwyt i utrzymało tyle ze jak Wojtek mówi zależy od mocowania, bo może Ci ze ściany wyrwać te uchwyty