2 tygodnie temu doznałem dwóch poważnych kontuzji. Zarówno jedną jak i drugą przez głupotę.
Uraz barku - ćwiczyłem na siłowni i ( już dokładnie nie pamiętam ) ale przy wyciskaniu na skośnym lub przy wycisk.na barki sztangielkami poczułem straszny ból w barku - jakby w środku. Ból trwa do dziś dzień mimo smarowania Traumon'em. Najbardziej boli gdy np robie ruchy okrężne całą ręką (barkiem) czy coś przenoszę.
Jestem wściekły, bo być może brałem albo za duży ciężar, albo za słaba rozgrzewka była.
Uraz kolana - szedłem i uderzyłem się kolanem w metalową płytę przy ścianie w pracy. Ból był tak duży, że nie mogłem wstać. Teraz jest już troche lepiej, ale nadal mam problemy z przysiadem.
Czy na te 2 dolegliwości dobrze jest, żebym zrobił USG? Bo wiadomo, że rezonans byłby the best of ale mnie nie stać na niego.
czekam na odp