jak w temacie. Mam 17 lat.
-Trenowałem FBW ok. 2 miesiace, ale przesadzilem z barkami ( zbyt pewnie sie czulem i przesadzilem z cwiczeniami ). Siła w barkach ( konkretnie chyba w prawym ) zaczela spadac.
-Przestalem cwiczyc na miesiac-dwa.
-No niestety nic to nie dalo. Przy powrocie do cwiczen nadal uwiera mi prawy bark. Nawet w pompkach czy drążku spada ilosc powtorzen gdy zaczynam cwiczyc i boli prawy bark. Bol moge opisac jakby wspolny z miesniem i koscią w tym miejscu. Jak dluzej trzymam reke do gory i opuszcze to cos mi tam przeskakuje.
Prosze o pomoc. Jakas maść czy coś jest w stanie mi pomoc ?