Mam 21 lat, od 5 lat trenuje SW, na siłownie chodzę od 3 z przerwami, bo to jest tylko dodatek do treningow.
Zbadałem sobie testosteron wolny z tego powodu ze:
-Ciezko mi zlapac miesnie[przy dobrej diecie]
-BARDZO szybko zalewa mnie tluszczem
[i nie wmowicie mi "miales zla diete na pewno", bo trzymam ją duzo bardziej niz niejeden 'naturalnie' zrobiony]
No ale problemow z seksem NIGDY nie mialem, zawsze 100% sprawnosci a moze i wiecej : )
No ale do rzeczy - zbadalem sie no i wynik jest taki
8,73 pg/ml Norma : 4,5 - 42,0
Niby mieszcze sie w normie... ale taki wynik to moze miec ktos kto ma 50 lat albo siedzi na kanapie przed TV non stop i wpierdyla Cheetosy, a nie typ, 193cm wzrostu, aktywnie cwiczacy...
Moze i "taka uroda" ale czy powinienem tym sie martwic?
Pojsc z tym do endokrynologa? Czy kto sie tym zajmuje?
Pozdrawiam