Ryzyko naglej smierci sercowej [ART]

Z powodów chorób serca umiera wielu
młodych ludzi, jednak problem nagłej śmierci
sercowej dotyka osób z różnych grup
wiekowych. Zagrożeni są szczególnie
intensywnie trenujący 35-50 latkowie i osoby
w podeszłym wieku.
Do najważniejszych czynników ryzyka należą:
stosowanie środków pobudzających, stymulujących,
uzależniających (leków, narkotyków, silnych
termogeników, alkoholu, papierosów; w tym
amfetaminy, kokainy, efedryny, pseudo-efedryny,
nikotyny, dużych dawek kofeiny i innych
niebezpiecznych substancji),
wrodzona wada serca (kardiomiopatia przerostowa,
anomalie naczyń wieńcowych i inne),
zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej,
niewystarczająca ilość snu,
przeciążenia sportowe (tzw. serce sportowca,
kardiomiopatia przerostowa?),
stosowanie sterydów anabolicznych i innych form
dopingu (może wiązać się z przerostem mięśnia
sercowego, nadciśnieniem tętniczym, zmianami w
poziomach cholesterolu i LDL => zmiany
miażdżycowe itd.)
nadmierne obciążenia sportowe (zbyt ciężkie treningi
względem wieku, wagi, poziomu tkanki tłuszczowej),

CIAG DALSZY: potreningu.pl/artykuly/343/ryzyko-naglej-smierci-sercowej-sportowca

przypomniałeś mi że muszę zrobić w tym roku echo
muszę skontrolować moją "trochę dużą" lewą komorę serca

warto dodac,ze dla osob w wieku +35 niestety to ryzyko wzrasta..
najbardziej niebezpiecznym okresem jest pierwsze 2 godziny po treningu:
-silne natlenienie i chwilowe niedotlenienie organizmu podczes treningu silowego lub aerobowego(tu jest silniejsze) wywoluje bardzo silna reakcje po zakonczeniu cwiczen(walka z katabolizmem,usuwanie produktow przemiany materii,naprawa i budowa tkanek,wyrownanie cieczy i temperatury).objawy zaslabniecia,naglego bicia serca,zimne poty itp-to powod do natychmiastowej konsultacji z lekarzem.
-drugim czynikiem jest mozliwosc oderwania sie nagromadzonych blaszek miezdzycowych-przyczyna to szybszy obieg krwi i silniejszy wyrzut z serca,podwyzszone cisnienie krwi(nawet do 200-240/120),ruchy naczyn krwionosnych podczas treningu(np uginanie nog,rak,karku,tulowia),mechaniczne uciski miesni na naczynia krwionosne,wstrzasy,podskoki,upadki.pojawienie sie silnego bolu w udzie,lydce(najczesciej)moze byc sygnalem zakrzepu,zablokowania sie naczynia.

dlatego, miedzy innymi, tak wazne sa badania lekarskie w tej grupie wiekowej ,przed rozpoczeciem treningu.zwykle badanie jamy brzusznej usg juz potrafi wykryc zmiany miazdzycowe w aorcie.

przepraszam to ja wychodze i wiecej na silke nie pojde ,pare miechow temu moj kolega trenujacy 50 lat ,pojechal na plaze i przeskakujac nad leząca zona dla zartu dostal zawalu -smierc na miejscu :( był w dobrej formie silowej jak na 50 latka

nie trzeba chodzic na silownie,by sie tez to przydazylo....
a najgorzej jak za jakis wysilek fizyczny biora sie osoby bez zadnej aktywnosci fizycznej(nawet w pracy i w domu).
wazna sprawa to sa badania lekarskie-mozna miec zlogi cholesterolu,wysokie nadcisnienie i uzywac roznych dopalaczy,przyspieszaczy, alkoholu,kofeiny w ilosciach przekraczajacych wielokrotnie srednia itp
jak sie trenuje wiele lat i systematycznie-ryzyko jest o wiele mniejsze,pomijam oczywiscie jakies procesy chorobowe.
poza tym sposob trenowania-nagle zwiekszanie obciazen treningowych,bo nowy plan,bo ide na rekordy,bo teraz biore suple itp.
juz z paroma takimi przypadkami spotkalem sie u osob po 40 stce...
i nie skonczylo sie to dobrze...
podobnie z aerobami-goscie po 40 nagle zaczynaja biegac po pare kilometrow majac duza nadwagei pol zycia 0 aktywnosci sportowej-konczy sie to zawsze tak samo-kontuzje,klopoty zdrowotne,zaniechanie treningow i jeszcze wieksza nadwaga.

No to trochę Masti mnie uspokoiłeś, bo już miałem zrezygnować z jutrzejszego treningu mma. Tam serwuję sobie i innym trenującym co najmniej duży wysiłek, nie mówiąc już o ciągłym przełamywaniu własnych możliwości. No ale skoro jestem w treningu już może ze 20 lat to jakoś to będzie. Pozdr

panowie bez paniki.....:)
ale trzeba uwazac...niestety juz nie mamy 20 lat ,wiec stracilismy dar niesmiertelnosci....(co zreszta i spotkalo nawet samego Herkulesa...:) )

poniżej 20-tki też serducha odmawiają posłuszeństwa
nikt nie zna dnia ani godziny
w naszym wypadku jednak najważniejsza jest profilaktyka i "zdrowe" podejście do tematu

Wszystko z glową. Wysiłek fizyczny dopasowany do wieku, ilości tkanki tłuszczowej + badania lekarskie to remedium na choroby serca.

Zdarza się, że umierają 16-18 letnie dzieciaki - np. na wf - wady serca, niewykryte.

Właśnie - nic nie jest pewne (wady nie wykryte). Róbmy to co nam sprawia frajdę! Pakujmy i cieszmy się efektami pakowania! Co ma być to będzie - sprawy spadkowe uporządkować i śmiało chwytać za sztangę i sztangielki!