poniedziałek, 14.05
1. koktajl z odżywką, bananem i płatkami owsianymi (rzyg:/)
2. kanapki z rybą
3. makaron z ragu z wołowiny
4. sałatka z jajkiem, szpinakiem, kozio-owczym serem halloumi, szparagami, dojrzewającą szynka i orzechami
5. ryż z (eko)kurczakiem duszonym z porami i marchewką
wtorek, 15.05
1. kanapki z jajkiem i serem
2. sałatka ze szpinakiem , jajkiem, twarogiem i rybą
3. udko z (eko)kurczaka z fasolką szparagową
4. makaron z domowym pesto
5. ryż zapiekany z jabłkiem
środa, 16.05
1. kanapki ze szpinakiem, serem i szynką
2. sałatka ze szpinakiem, tuńczykiem, jajkiem +pomidory, ogórki
3. polędwica wieprzowa + pyra z gzikiem
4. canelloni z ricottą i szpinakiem + sos pomidorowy
5. koktajl potreningowo: banan+odżywka+olej arachidowy - nie wliczałam do bilansu
trening środowy: - trochę kombinowany, bo robiony w domu
1. przysiad "ass to grass" - 3x8 20kg
2. wyciskanie na leżąco sztangą 8x17kg/19kg/7x19kg
3. podciąganie - nie robiłam, nie wiedziałam na co zamienić
4. wypady dalekie - 3x8 10kg na rękę
5. wyciskanie żołnierskie - 3x8 17kg/17kg/17kg
6. wiosłowanie sztangą - 8x 29kg/29kg/31kg
7. francuskie leżąc - 8x11kg/11kg/10x11kg
7. uginanie ramion ze sztangą - 8x17kg/17kg/17kg
uwagi: ogólnie mam spadek formy, nie mogę się zebrać do ćwiczeń. Zrzucam winę na niskie ciśnienie, funkcjonuję wtedy jak przez sen. Mam nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normy.