głównym problemem był brak pewności zadawania ciosów. Zamiast myśleć o wyprowadzeniu akcji to ja myślę jak się obronić przed ciosem. Zamiast podejść to ja się cofam. To jest mój problem, brakuje mi pewności i agresji. Jak za tydzień tak będzie to polegnę na tej walce.. fakt, że moje szanse są marne, ale jednak nie chciałbym stamtąd wróćić z pustymi rękoma. Prosiłbym o jakieś rady odnośnie powyższego. pzodrawiam.
...
Napisał(a)
nie chcę zakładać nowego tematu... więc tak, za tydzień mam mistrzostwa dolnego śląska w boksie i strasznie słabo mi poszły ostatnie sparingi z ludźmi co mieli po 12 walk(ja miałem co prawda 1) ale i tak strasznie słąbo mi poszło i byłem zawiedziony.
głównym problemem był brak pewności zadawania ciosów. Zamiast myśleć o wyprowadzeniu akcji to ja myślę jak się obronić przed ciosem. Zamiast podejść to ja się cofam. To jest mój problem, brakuje mi pewności i agresji. Jak za tydzień tak będzie to polegnę na tej walce.. fakt, że moje szanse są marne, ale jednak nie chciałbym stamtąd wróćić z pustymi rękoma. Prosiłbym o jakieś rady odnośnie powyższego. pzodrawiam.
głównym problemem był brak pewności zadawania ciosów. Zamiast myśleć o wyprowadzeniu akcji to ja myślę jak się obronić przed ciosem. Zamiast podejść to ja się cofam. To jest mój problem, brakuje mi pewności i agresji. Jak za tydzień tak będzie to polegnę na tej walce.. fakt, że moje szanse są marne, ale jednak nie chciałbym stamtąd wróćić z pustymi rękoma. Prosiłbym o jakieś rady odnośnie powyższego. pzodrawiam.
Polecane artykuły