Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3
Witam.
Tydzień temu cwiczylem z kolegą na macie no i założył mi dźwignię na lokiec tzw. Balachę. Poczułem lekkie "chrupnięcie". Ręka bolała mnie kilka godzin, potem juz było ok. Jednak nie mogłem jej do końca wyprostować ani zgiąć i tak jest do dzisiaj. W kilku płaszczyznach odczuwam niewielki ból. Dodam jeszcze, ze nie mam żadnej opuchlizny w okolicach tego łokcia ani zasinienia. Nie byłem z tym jeszcze u lekarza bo mam nadzieje, że przejdzie samo. Jak myślicie co to może być i czy powinienem sie niepokoić ?
Z góry dzięki.
Pozdrawiam.
Szacuny
0
Napisanych postów
43
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
318
Jeśli odczuwalny ból odczuwasz na ścięgnie, może to być normalne przetrenowanie (naciagniecie) natomiast jesli jest to mocny bol typowe kłucie kosci na zgieciu (lub zgrzytanie) udaj sie do lekarza