Co prawda nasze dyscypliny są od siebie odmienne ( trenuję Judo ), jednak mogę wypowiedzieć się, bazując na własnym doświadczeniu
To normalne, że na początku nie będziesz najlepszy, przecież od czegoś należy zacząć. I co z tego, że przegrywasz ? Puki nie są to walki na miarę chociażby Mistrzostw Polski, to nie ma się czym przejmować. Musisz zrozumieć jedno, na treningu o nic nie walczysz, to tylko trening. Powinieneś się przyzwyczaić do porażek, bo jestem pewien, że jeszcze nie jedna na Twojej drodze
Piszesz o strachu. Przecież takich nas stworzyła natura i jest to nieodłączny element naszego życia. Musisz jednak zacząć z nim walczyć, nie może być tak, że kiedy już będziesz trenować dłuższy czas, to właśnie on będzie paraliżował Cię przed sięganiem po wyznaczone cele. Ja mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, że moje początki również nie były łatwe. Kiedy mama zapisała mnie do sekcji w wieku 6-7 lat bałem się
treningów. Do 12 roku życia bałem się walk, nawet tych w parterze. Dzisiaj, kiedy patrzę na 10-12 letnie dzieci "walczące" na macie, to tylko śmieję się z tego, że byłem taki, a nie inny. Moje obawy przeszły jednak po pierwszych zawodach. Nie pamiętam dokładnie, ale były to chyba Mistrzostwa Poznania. Wygrałem i od tej pory nie boję się walczyć. Trenuję już 12 lat