Na siłownie chodzę gdzieś koło 7 miesięcy. Treningi robie dwa razy w tygodniu plus raz tygodniowo piłka. Ostatnio zauwazyłem, że robiąc dotychczasowy trening nie widze jakiegoś zasadniczego postępu. Co więcej nie jestem tą siłownią jakoś skrajnie zmęczony.
Aktualnie robie dwa razy w tygodniu coś takiego:
Klatka na ławce prostej 2 serie 8 i 3 powtórzeń (czasami trzy serie 8-5-2)
Przysiady z obciążeniem 2x10
Pompki odwrotne 2x10
biceps na gryfie stojąc dwie serie, 8 i 5 powtórzeń
Plecy na ławce - seria bez obciążenia (15 powtórzeń) i z obciążeniem (10 powtórzeń)
Kaptury 1 seria 15 powtórzeń
Unoszenie hantli bokiem 2x12
Brzuchy 4 serie po 15
Chodzi o to, że zastanawiam się czy byłaby możliwość ułożenia jakiegoś rozsądnego splitu. Gdy robiłem kiedyś 5 serii na klatę faktycznie widzałem progres. Ale wówczas nie byłem w stanie wyrobić sie w godzinę z ćwiczeniami. Więc przeszedłem na taki FBW. Teraz z kolei czujee, że nie rozwijam się. Przejść może na jakiś split, taki jak np.: http://www.K**.pl/trening-split-2-razy-w-tygodniu-do-oceny-174565.html . A może split 2 razy w tygodniu nie ma najmniejszego sensu. Proszę o rady i pozdrawiam.