oto moje dane:
wiek: 17
wzrost: 177
waga: 75
staż na siłowni: rok z przerwami (3 treningi w tygodniu)
Po pierwsze chciałbym zaznaczyć, że nigdy nie brałem żadnych odżywek i dopalaczy przed treningiem, cały czas widziałem w sobie zmiany na sobie jak i w ciężarach i uznałem, że puki jest progres nie ma sensu nic brać. Nie mam ścisłej diety, ale bardzo dobrze się odżywiam (ok 150g białka i 350g węgli, dużo owoców, warzyw itp itd). Chyba najwyższa pora dopomóc się, bo od jakiegoś czasu stoję w miejscu. Kupiłem sobie już kreatynę z olimpa 1250 w capsach + dextro.
Gram w football amerykański i chciałbym wprowadzić sobie plan na siłę. Aktualnie ćwiczę wg takiego (kolega mi go ułożył):
--===-->Poniedziałek: Klatka, Triceps<--===--
-Wyciskanie sztangi na ławce poziomej leżąc (10-8-6-6p)*
-Rozpiętki na ławeczce poziomej (10-8-6-6p)
-Wyciskanie sztangielek, skos górny (10-8-6-6p)
-Wyciskanie sztangielek skos dół (10-8-6-6p)
-Prostowanie przedramion na wyciągu nachwytem (10-8-8p)
-Francuskie sztangielką jednorącz (10-8-6p)
-Prostowanie przedramienia ze sztangielką jednorącz w opadzie tułowia (10-8-8p)
--===-->Wtorek: Plecy, Biceps<--===--
-Martwy ciąg (10-8-6-6p)
-Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki (10-8-6-6p)
-Wiosłowanie sztangą (10-8-6-6p)
-"Sztrugsy"(10-8-6-6p)
-Młotkowy z suplinacją (10-8-8p)
-Uginanie ramion ze sztangą nad chwytem(10-8-8p)
-Uginanie o kolano (10-8-8p)
--===-->Czwartek: Nogi, Barki<--===--
-Przysiady ze sztangą na karku (10-8-6-6p)
-Przysiady wykroczne (10-8-6-6p)
-Prasa leżąc na brzuchu(10-8-6-6p)
-Wspięcia na palce (10-8-6-6p)
-"Arnoldki" (10-8-6-6p)
-Unoszenie sztangielek bokiem (10-8-6-6p)
-Unoszenie sztangielek w opadzie (10-8-6-6p)
Co o nim sądzicie?
Potrzebuję kilku porad, z góry dzięki!
(*) tutaj muszę przyznać, że od dłuższego czasu nie ma progressu :( wyciskam 60,5 - 60,5 - 63 - 63 i czuje, że więcej nie dam rady.
Jeżeli bedzie trzeba mogę dopisać ciężary do każdego ćwiczenia jakie dźwigam :)