poniedziałek - rano tak z 12 idę na siłownie zrobić lekko zmodifikowany starting strenght : 2 serie : przysiadów ze sztangą 5 powtórzeń , 2 serie : 5 powtórzeń wyciskania stojąc lub na ławeczce , 1 seria 5 powtórzeń martwego ciągu , następnie tak po południu 1-2x ab wheel 1-5 powtórzeń , i 1x saxon side bends , wieczorem lekki trening pozycij gimnastycznych lub pompek jedno rącz itp np: 2 serie frog stand , i 1 seria pistoletów .
wtorek : rano pozycije gimnastyczne lub pompki jedno rącz itp np: 2x front lever + 1x pistolet . następnie po południ lub wieczorem trening kondycij , wytrzymałości itp, na koniec dnia rozciąganie statyczne
środa to co w poniedziałek
czwartek to co w wtorek
piątek to co w poniedziałek
sobota - lekki trening kondycyjny lub lekki trening pozycyj gimnastycznych lub wolna
niedziela - wolna albo lekki trening .
i dodam że staram się nie trenować do przetrenowania może zobaczycie że dużo mam tych ćwiczeń w swoim planie ale tak na prawdę to nie ponieważ jest w moim treningu starting strenght jest mniej seri , i ogólnie mniej ćwiczeń nie robią podciągania na drążku itp , jednym słowem jest to taki trening rozłożony na cały dzień .
jeżeli uważacie żebym robił tylko starting strenght bez tej gimnastyki itp to ja nie chcę tak robić ponieważ ja chcę mieszać różne rodzaje siły itp żeby efekt był lepszy .
Macie jakieś pomysły czy coś ? jakieś poprawki do tego treningu ?