Czuje się ostatnio ospały, słaby, nie mam siły na przyśpieszenia i większe wygenerowanie mocy, w ciągu dnia muszę się po każdym prawie posiłku położyć albo zdrzemnąć.
Cukier był badany -w normie, rok temu byłem u lekarza podstawowej opieki, skierowany zostałem do kardiologa, mam tzw. Bradykardie na Holterze wykazało że najniższe tętno miałem 39ud./min. podczas snu zapewne.
Do tego dochodzi niskie ciśnienie, od kilkunastu dni zacząłem pić czarną kawę, niewiele to pomaga ale jakby lepiej.
W tv słyszałem ostatnio wiadomości o kleszczach, ich pasożytniczym działaniu, ludzie przechodzili choróbska związane z posiadaniem kleszczy i też byli bez siły, motywacji, ospali, nie wiem czy u mnie jest wszystko w porządku, sprawdzałem i nigdzie kleszcza nie mam, do lasu chodzę pospacerować ale nigdzie tam nie siadam ani po trawach nie chodzę więc nie wiem.
Może przyczyna też jest związana ze zmianami pogodowymi, niektórzy odczuwają, a może porzucenie treningów interwałowych?
Ostatnio z reguły w strefie "tlenowej", jazda rekreacyjna.