Szacuny
1
Napisanych postów
79
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
693
Witajcie,
Ostatnimi czasy planuję zakup worka bokserskiego 35 kg w Marbo.
Czy jest sens kupować worek jeśli nie chodzę na żadne sztuki walki ?
Czy dam radę nauczyć się techniki dzięki tutorialom na YT ?
Czy nie wpadnę w złe nawyki poprzez takie boksowanie ?
Myślę, że jakbym miał przez to mieć złe nawyki to lepiej nie wydawać pieniędzy i zająć się samym treningiem siłowym, a w miejsce worka kupić sobie troche obciążenia, albo zostawić na jakieś odżywki w przyszłości.
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
Zmieniony przez - maciekuuu96 w dniu 2012-05-29 19:21:12
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
81617
Czy jest sens kupować worek jeśli nie chodzę na żadne sztuki walki ?
Nie ma.
Czy dam radę nauczyć się techniki dzięki tutorialom na YT ?
Nie. Potrzebny jest trener, ktory koryguje. Tutariale znakomicie sie nadaja na uzupelnienie.
Czy nie wpadnę w złe nawyki poprzez takie boksowanie ?
Na 100 procent.
Myślę, że jakbym miał przez to mieć złe nawyki to lepiej nie wydawać pieniędzy i zająć się samym treningiem siłowym, a w miejsce worka kupić sobie troche obciążenia, albo zostawić na jakieś odżywki w przyszłości.
Szacuny
3
Napisanych postów
318
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5250
Bez szans.
Musiałbyś mieć talent objawiony.
Na worku można zacząć ćwiczyć jak już się umie uderzać. A z filmików to bardzo wątpię czy się nauczysz jak nikt kto się zna (tak jak powinien trener) cię nie wypoprawia.
Szacuny
34
Napisanych postów
7667
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
81617
I jeszcze Ci powiem o worku z wlasnych obserwacji tak:
Bardzo trudno samemu cwiczyc na worku. Niezaleznie co Ci sie wydaje. Jaki masz teraz zapal. I co tam sobie obiecasz.
Worek jest nudny jak flaki z olejem. Dodatkowo - jak sie nie umie - to czlowiek mysli, ze trzeba napieprzac z calej sily.
I widze mase takich napalencow u mnie na silowni.
Rzucaja sie na worek. A nie mija 30 - 45 sek i co? Koniec treningu.
Trener i sekcja to calkiem inna sprawa. Metoda, systematyka, ktos Cie koryguje.
Szacuny
1
Napisanych postów
79
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
693
najblizsze miasto - Plock - jest 20 km z mojego miejsca zamieszkania . Najbardziej interesuje mnie wlasnie boks, bo mozna najszybciej sie technik nauczyc i potem cwiczyc w domu na worku, po za tym ciekawe tez jest MMA, kick boxing i muay thai (nie wiem czy tak to sie na pewno pisze;p) . Nie mam az tak kasy zeby kilka lat chodzic na sztuki walki, bo pewnie ze 100zl na miesiac to kosztuje . Od wrzesnia moze sie zapisze o ile uda mi sie na wakacje zarobic troche pieniedzy, bo rodzice mi pewnie nie dadza na to ;p
Szacuny
0
Napisanych postów
135
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1077
20 km to jeszcze nie tak dużo, ja jeździłem 45 km. Ale jak to nie dadzą? Próbowałeś z nimi jakoś rozmawiać? Boks myślę że na początek byłby dobry, i mym zdaniem najtańszy. Dobry pomysł aby na wakacjach zarobić trochę. A zorientuj się w cennikach klubów.
Szacuny
1
Napisanych postów
79
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
693
z mama rozmawialem i powiedziala, ze za zle oceny nie ma szans, ale co roku zdaje :p ,z ojcem nie rozmawialem, bo jest za granica , ale z nim nie mam dobrych kontaktow , bo zawsze jak wraca to pije ;/ . Ogolnie ojciec jest osoba, ktora mnie mobilizuje do treningow :) mam swoich oszczednosci 1400zl, ale tez nie chce wszystkiego wydac , bo szkoda troche :D . Najpredzej zorientuje sie w cennikach w wakacje albo we wrzesniu i nie bede mial wtedy problemu z dojazdem, bo zmiana szkoly . 20 km to wiem, ze nie duzo, nawet jako aeroby moglbym rowerem jezdzic ewentualnie skuter/autobus .
Szacuny
11162
Napisanych postów
51739
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Na 100zł nie porywałbym się, 20km- autobus też kosztuje. Jedź, jak Ci się spodoba to zobaczysz, że sporty walki to świetna sprawa, nie będziesz żałował nawet tych oszczędności co masz.
Poza tym to nie rozumiem dlaczego użytkownicy negują fakt "trenowania-bicia w worek" bez oka trenera.. daawniej temu jak kształtowały się sporty uderzane to przecież nikt nie wiedział od razu wszystkiego. Jeżeli ktoś chce sobie od czasu do czasu "pouderzać" w worek to czemu nie..
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Tak, czasem "pouderzać", tak z 3 razy na miesiąc, przyjść do klubu, i tracić kilka miesięcy na pozbywanie się złych nawyków. Uwierz mi, nie opłaca się.