SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Milliward - czas się ogarnąć. Proszę o pomoc.

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2523

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 632
Chyba jesienna chandra i mnie dopadło, albo to po prostu z początku tygodnia odbija się na końcówce... Czuję się wykończona, piątek cały przespałam - nie ma wypiski, węgli na pewno nie dojadłam, za to nawsuwałam się orzechów. Czułabym się wypompowana jak dętka pewnie, gdybym nie była spuchnięta niesamowicie - przed okresem...
Jakoś ten tydzień prawdziwie mierny się okazał, nie mówiąc już o olaniu basenu - nie poszłam, to trening siłowy jakoś nie bardzo mi poszedł. Dzisiaj będzie trzeci na ten tydzień, niby tak jak planowane. Chyba jednak za dużo wolnego działa na mnie wybitnie demobilizująco i czas przestać się nad sobą rozczulać i po prostu spiąć poślady i nie oglądać się na 'zmęczenie'...
Ahh, takie narzekanie na siebie działa jakoś mobilizująco. Także tak już oficjalnie obiecuję sobie, że następny tydzień docisnę treningowo :D
Bo miska w miarę dobrze mi idzie, chociaż węgle nadal ciężko mi zjadać, zawsze czuję się totalnie napchana i tylko bym sobie siestę urządzała.

Wklejam wypiskę z treningu, dołączyłam już 3 serię i podczas treningu mało co ducha nie wyzionęłam, ale jaka satysfakcja :D Nie ma na razie progresu w przysiadzie, ciągle skupiam się na tym, żeby technicznie nie odstawać i sobie z rozpędu krzywdy nie zrobić.
Przypadkiem nie zrobiłam jednego ćwiczenia z rozpiski - gapowato sobie wypisałam i zorientowałam się dopiero przy wpisywaniu wyników do arkusza ;P



Miska wczorajsza.






Zmieniony przez - milliward w dniu 2012-11-18 15:33:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 632
Hej wszystkim ;]
Jeśli chodzi o miskę to złapało mnie jakieś zatrucie wczoraj po obiedzie chyba, i po ledwo przeżytej nocy dzisiaj nie byłam w stanie zjeść tych 2000kcal... W sumie to żywiłam się tylko owsiankami i rosołkiem. Jutro już planuję normalnie.
Co do poniedziałku - coś wywołało u mnie tak wielkie wzdęcie, że wyglądałam jak w piątym miesiącu ciąży. Brzuch jak balonik... Czy to może być od takiej dużej ilości węgli [200g]? Bo kiedyś kiedyś zdarzały mi się wzdęcia, ale nie aż takie, a jeśli już, to kiedy zjadłam np. zwykły biały chleb albo wafle ryżowe...
Wklejam tylko rozpiskę z treningu: A - z niedzieli i B - z wczoraj.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 111973
dokładaj ciężaru, dbaj o progres, praktycznie robisz wszystko z jednym ciężarem i zamienia się to w zwykłe machanie. Poczytaj art o progresie Obliques. W ostatniej serii ma być ci tak ciężko, że ledwo dajesz lub nie dajesz rady zrobić wszystkich powtórzeń, a ty po prostu sobie powtarzasz. Jak masz ten sam ciężar w we wszystkich seriach to się obijasz i nie jest to trening siłowy. Bierzesz z serii na serię coraz więcej.

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 17 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 632
Tak czytałam i staram się w miarę możliwości dokładać - najmniej o ile mogę zwiększyć to na razie 5 kg i czasem jak np. próbuję do przysiadu dołożyć, to już 3 powtórzenie ledwo zrobione. Zdejmuję wtedy to dołożenie i robię z wcześniejszym ciężarem. Chociaż na razie progresem jest trzecia seria, nie mam mowy o 'machaniu' zwykle powtórzenia w górę od szóstego to już zaciśnięte zęby... Chociaż może i cała seria powinna tak lecieć :P
Nie no zdaję sobie sprawę, że i tak czeka mnie wycieczka po nowe krążki i to w tym tygodniu ;]
I jeszcze sama po sobie widzę czasami, że jestem słaba technicznie i to bardzo, i mam tendencję do ułatwiania sobie jak się robi przyciężko. Patrzę w lustro i widzę, że robię źle no i jak tu pozwolić sobie na progres...
Jak jutro będę robiła B, to spróbuję te większe ciężary ;] Po prostu mniej powtórzeń będzie, aż dobiję do 15 w końcu ;]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 111973
Spójrz na wypiski treningowe dziewczyn, które już dłużej prowadzą dziennik, nie zauważysz tam nigdzie 3 serii z tym samym ciężarem w treningu siłowym(bo inna sprawa jakieś wytrzymałościowe), progres ma być z serii na serię, a co za tym idzie z treningu na trening. Powtarzasz ciężar czyli to jest bardziej aero, niż trening, może się męczysz, ale nie walczysz o ciężar.

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czym się smarować by mięśnie były lepiej widoczne

Następny temat

OnTheRun - DT

WHEY premium